Kacper Urbański może dzielić szatnię z Polakiem
Kacper Urbański nie może być zadowolony z sezonu 2024/25. Szybko stało się jasne, że Polak nie będzie mógł liczyć na miejsce w pierwszym składzie Bologni za kadencji Vincenzo Italiano. Pomóc miało mu wypożyczenie do Monzy, lecz podczas rundy wiosennej 20-latek zaliczył zaledwie osiem występów w barwach spadkowicza. Jakby tego było mało, w czerwcu pomocnik został pominięty przez Michała Probierza. W swoich planach nie widział go też Adam Majewski, a więc selekcjoner kadry U-21. Piłkarz Bologni nie pojechał zatem na mistrzostwa Europy.
Po rozczarowującym pobycie w Monzy Urbański wrócił do “Rossoblu”. Wszystko wskazuje jednak na to, że reprezentant Polski wkrótce opuści zespół Vincenzo Italiano po raz drugi. Mówiło się, że pomocnik zwrócił na siebie uwagę klubów z Włoch, Francji i Niemiec.
Z kolei Tomasz Włodarczyk przekonuje, że Polakiem interesuje się PAOK Saloniki. Na razie nie wiadomo jednak, czy w grę wchodzi transfer definitywny, czy może jednak wypożyczenie. Warto przypomnieć, że kontrakt Urbańskiego z Bologną wygasa już w czerwcu 2026. Portal Transfermarkt wycenia piłkarza na sześć milionów euro.
PAOK Saloniki zakończył miniony sezon ligi greckiej na trzecim miejscu w tabeli. Czterokrotny mistrz kraju wkrótce rozpocznie zmagania w eliminacjach do Ligi Europy. W zespole Biało-Czarnych na co dzień gra Tomasz Kędziora. W sezonie 2024/25 na wypożyczeniu w klubie przebywał zaś Mateusz Wieteska.