Sylwia Matysik wyjawiła. “To był koszmar”
Sylwia Matysik rozpoczynała karierę piłkarską w drużynie Orkan Chorzemin. Później była zawodniczką m.in. Medyka Konin czy Górnika Łęczna. Teraz występuje w Bundeslidze – w Bayerze Leverkusen. W ostatnich miesiącach nie była powoływana do kadry, ale ostatecznie Nina Patalon powołała ją na mistrzostwa Europy. W rozmowie z Kanałem Sportowym Matysik wyjawiła, że w przeszłości miała koszmary z… Euzebiuszem Smolarkiem!
– Jak myślę o swoich początkach, to przychodzi mi do głowy taka historia. Dostałam na święta swoją pierwszą koszulkę piłkarską – Euzebiusza Smolarka z reprezentacji. Marzyłam o tej koszulce, więc był to trafiony prezent. Wiadomo, że jak taka koszulka była w domu, to chciałam od razu iść na WF w niej i się nią wszystkim pochwalić. A tam dostałam krytykę od strony płci męskiej, że jak kobieta może nosić taką koszulkę. Słyszałam wyzwiska, czy jakieś dogryzki ze strony rówieśników. Ebi Smolarek potem mi się do końca podstawówki śnił, ale jako koszmar! Były gdzieś na korytarzach wyzwiska, to nie były słowa wsparcia – wyjawiła.
Piłkarka jednak się nie poddała. – Cieszę się, że moja determinacja i charakter zwyciężyły – dodała.
Polki pierwszy mecz rozegrają 4 lipca o 21.00. Pełen terminarz dostępny jest na naszym portalu.
Cały materiał Adama Kotleszki z Arłamowa dostępny na Kanale Sportowym:
