Alex Haditaghi zareagował na akcję kibiców Pogoni
Alex Haditaghi przez kilka miesięcy swoich rządów w Pogoni Szczecin dał się poznać jako właściciel niezwykle zaangażowany w sprawy kibicowskie. Kanadyjczyk regularnie porozumiewa się z fanami Portowców. Pyta ich o zdanie na różne tematy, integruje się ze społecznością kibicowską i pokazuje swoje przywiązanie do klubu i miasta.
Haditaghi zareagował na akcję grupy kibiców Pogoni, którzy ustawili się pod polsko-niemiecką granicą, żeby jej “strzec”. Chodzi o nielegalnych migrantów, którzy z Niemiec mają się przedostawać do Polski. Właściciel Portowców popełnił wpis, który być może nie spodoba się sympatykom Dumy Pomorza.
“Żeby być bezpiecznym”
– Wygląda na to, że wspaniali kibice Pogoni Szczecin strzegą polskiej granicy w Lubieszynie. Jako właściciel klubu jestem dumnym imigrantem z Iranu. Przypuszczam, że następnym razem polecę bezpośrednio do Warszawy zamiast lecieć do Berlina i jechać samochodem do Szczecina – po prostu, żeby być bezpiecznym – przyznał Haditaghi.
Reakcja właściciela Pogoni spotkała się z natychmiastową reakcją kibiców. Tłumaczyli Kanadyjczykowi, że nie zgadzają się na migrację osób, które pozostawałyby w Polsce nielegalnie. Haditaghi natomiast pracuje i może zgodnie z prawem żyć nad Wisłą. Niemniej, cała sytuacja wyszła dość kontrowersyjnie.