Cierpliwość się kończy?
W piątkowy wieczór Raków po raz kolejny rozczarował. W ramach 27. kolejki PKO BP Ekstraklasy Częstochowianie przegrali w Radomiu 1:2. Na ostatnie 5 spotkań zespół prowadzony przez Dawida Szwargę wygrał tylko raz, co uruchamia coraz częstsze spekulacje m.in. na temat przyszłości szkoleniowca w klubie.
Warto zaznaczyć, że po wczorajszym remisie z ŁKS-em z ławką trenerską Cracovii pożegnał się Jacek Zieliński. O tym, czy jego los podzieli Dawid Szwarga, powinniśmy dowiedzieć się w przyszłym tygodniu. Właściciel klubu, Michał Świerczewski, w emocjonalnym wpisie skomentował ostatnie tygodnie w wykonaniu Rakowa. Stwierdził on także, że nie chce podejmować żadnych decyzji zbyt pochopnie, a o dalszych działaniach poinformuje w najbliższych dniach.
– Po meczu z Puszczą byłem zły. Po Ruchu rozgoryczony. Dziś nie jestem w stanie opisać tego uczucia… Uwierzcie, że przeżywam to co najmniej równie mocno jak Wy. Dziś jednak nie będzie żadnych decyzji. Na początku tygodnia ogłosimy czy i ewentualnie jakie podejmiemy działania – napisał.
Raków w ostatnich 5 spotkaniach z teoretycznie słabszymi rywalami zdobył tylko 6 punktów. Przed ekipą z Częstochowy zaczyna się seria ciężkich spotkań. W najbliższych kolejkach zagrają z Legią Warszawa, Górnikiem Zabrze i Widzewem Łódź.