HomeExtraOd małego się wyróżniał. 17-latek jedzie podbijać Niemcy, a Legia traci talent. “Nie ma kompleksów”

Od małego się wyróżniał. 17-latek jedzie podbijać Niemcy, a Legia traci talent. “Nie ma kompleksów”

Źródło: Kanał Sportowy

Aktualizacja:

Jakub Zieliński to jeden z najbardziej utalentowanych bramkarzy młodego pokolenia w naszym kraju. Piłkarskich szlifów nabierał w Jaguarze Gdańsk, a później Gedanii, z której trafił do Legii Warszawa. Teraz wyjeżdża do Wolfsburga. – Od najmłodszych lat się wyróżniał – słyszymy z otoczenia golkipera. Oto jego historia.

FOT. JACEK PRONDZYNSKI/400mm.pl

Jakub Zieliński wyjeżdża do Niemiec. Legia na nim zarobi

Jakub Zieliński to 17-letni bramkarz, który nie doczekał się debiutu w Legii Warszawa. Mimo to stołeczny klub zarobi na nim spore pieniądze. Zieliński przenosi się bowiem na zasadzie transferu definitywnego do niemieckiego Wolfsburga. Podpisał kontrakt z klubem do końca czerwca 2028 roku.  Tam będzie miał szansę trenować m.in. ze starszym o prawie dekadę Kamilem Grabarą, ale też z drużynami juniorskimi. Z pewnością wyjazd na Zachód to dla młodego gdańszczanina wielka szansa na rozwój.

Rozwój Zielińskiego to jedno, a zarobek Legii to drugie. Jak podaje serwis Legia.Net, klub za Zielińskiego zarobi milion euro, a dodatkowo zapewni sobie dziesięć procent od kolejnej sprzedaży zawodnika. To dużo. Mówimy przecież o 17-latku. W ramach “solidarity payment” kilka tysięcy trafi też do Jaguara Gdańsk i Gedanii Gdańsk, a więc klubów, w których rozpoczynał swoją przygodę z piłką.

Jak wspomnieliśmy, Zieliński nie doczekał się debiutu w pierwszym zespole Legii. Występował w młodzieżowych drużynach i rezerwach, choć brał też udział w treningach z pierwszym zespołem. Ma na koncie m.in. dwa mistrzostwa Polski juniorów starszych. Ponadto dziewięciokrotnie wystąpił w reprezentacji Polski do lat 17.

Jakub Zieliński - przegląd występów (źródło: Transfermarkt.de)
Jakub Zieliński – przegląd występów (źródło: Transfermarkt.de)

Jako 14-latek zadebiutował w III lidze. “On jest moim mentorem”

Historia Zielińskiego jest niezwykle ciekawa. Urodził się w lutym 2008 roku w Gdańsku i jego pierwszym klubem był Jaguar. Tam trafił jako ośmiolatek w 2016 roku. Zresztą ta szkółka piłkarska obecnie jest jedną z najlepszych na Pomorzu i szkoli wielu ciekawych zawodników młodego pokolenia. Tam grał m.in. Daniel Mikołajewski, który później trafił do Włoch, a ostatnio grał w Zagłębiu.

Wracając do Zielińskiego. W 2022 roku przeniósł się z Jaguara do Gedanii Gdańsk i trenował z grającymi wówczas w III lidze seniorami. W wieku 14 lat zadebiutował w rozgrywkach III ligi! Miało to miejsce 1 października 2022 roku w starciu Gedanii z Bałtykiem Gdynia. Jego zespół wygrał wówczas 3:2, a sam Kuba popisał się ważną interwencją. W kolejnych meczach również pokazywał się z bardzo dobrej strony. I choć zdarzały się mu także błędy, to w Gedanii nikt nie miał wątpliwości – Zieliński to wielki talent. Co ciekawe, aby w ogóle móc grać na poziomie trzeciej ligi w wieku 14 lat musiał uzyskać specjalną zgodę od rodziców i lekarzy.

Jakub Zieliński - debiut w Gedanii (źródło: FB - Gedania Gdańsk)
Jakub Zieliński – debiut w Gedanii (źródło: FB – Gedania Gdańsk)

W barwach seniorskiej drużyny Gedanii rozegrał 20 spotkań w III lidze. Na występ w pierwszym zespole zapracował sobie ciężką pracą na treningach pod okiem trenera bramkarzy Łukasza Skowrona. Sam piłkarz podkreślał, że to jego mentor. Dziś, choć drogi obu panów się rozeszły, bo Skowron pracuje w ekstraklasowej Lechii, a Zieliński wyjeżdża do Niemiec, to obaj o sobie pamiętają.

–  Jestem bardzo dumny z mojej postawy. Nie sądziłem, że w tak młodym wieku, mogę tyle osiągnąć. Oczywiście, nie byłoby to możliwe bez trenera Łukasza Skowrona. Jest dla mnie mentorem. Udziela mi rad i wskazówek, które pozwalają stać się lepszym piłkarzem. Z Gedanią jestem związany od dzieciaka. Wsparcie klubu również jest dla mnie cenne i miało duży wpływ na to, gdzie obecnie się znajduje – mówił w wywiadzie z “Dziennikiem Bałtyckim” po debiucie Zieliński.

Jakub Zieliński wyróżniał się od małego. Skowron wprost o swoim podopiecznym

O Jakuba Zielińskiego i jego cechy charakterystyczne zapytaliśmy wspomnianego Łukasza Skowrona, z którym pracował przez rok w Gedanii. Trener opisuje 17-letniego dziś bramkarza w samych superlatywach. – Na tle rówieśników wyróżniał się swoją determinacją, aby coś w piłce nożnej osiągnąć. Ambicje i cele ma wysokie. Jego pasja, determinacja i taka wytrzymałość w dążeniu do celu go cechuje. On nie jest chłopakiem, który zadowala się tym, co ma. Jest bardzo ułożony sportowo. Oczywiście możemy wspomnieć o aspektach fizycznych – szybko urósł i rozwinął się mięśniowo – powiedział.

Dodałbym jeszcze dużą odwagę. Podejmował odważne wybory boiskowe. On nie ma kompleksów. Długo nie rozpamiętuje błędów. Nie ma czegoś takiego, że w środę jeszcze myśli o błędzie z soboty. On już w niedzielę o nim nie pamięta! Skupia się na nowych celach. Jest szybkie przetworzenie informacji i skupienie na nowych celach. Nie ma rozpamiętywania, to go charakteryzuje. A do tego to dobry dzieciak, bardzo pozytywnie patrzy na świat – dodał Skowron.

Trener Łukasz Skowron, FOT. GRZEGORZ RADTKE / 400mm.pl
Trener Łukasz Skowron, FOT. GRZEGORZ RADTKE / 400mm.pl

Jak wspomnieliśmy Zieliński debiutował jako 14-latek. Skowron wspomina tamten okres. – Już przed tym meczem, kiedy stało się jasne, że on zagra i tuż po nim, to zaczęło do niego spływać bardzo dużo informacji. Zaczęło się dobijać wielu menadżerów, dziennikarzy czy ludzi z otoczenia. Na początku było super. W pierwszych trzech meczach, mimo wieku, pokazał się z bardzo dobrej strony i pokazał, że nie pęka. Później się pojawiły oczekiwania względem niego. I sprostał im. To było kluczowe. Później on chciał iść dalej się rozwijać. Oczywiście chcieliśmy dalej pracować razem, ale nie udało się. Miał wysokie możliwości i z nich skorzystał. Trafił do Legii – przyznał trener.

“Spędziliśmy ze sobą wiele godzin, można je liczyć w setkach”

Jakub Zieliński po swoim debiucie w 2022 roku podkreślił, że Łukasz Skowron to jego mentor. Młody bramkarz do dziś na każdym kroku podkreśla, że trener dał mu wiele. Nie da się ukryć, że obaj bardzo dobrze się rozumieli. Już po samym podpisaniu kontraktu z Wolfsburgiem bramkarz w mediach społecznościowych opublikował zdjęcie z trenerem Skowronem i podziękował za pomoc w rozwoju. Zresztą szkoleniowiec odwdzięczył się tym samym. Trener był dla piłkarza kimś więcej niż tylko trenerem sportowym.

Spędziliśmy ze sobą wiele godzin, można je liczyć w setkach. Dużo było rozmów między nami. Ja też kiedyś byłem dużym talentem bramkarskim, natomiast kontuzje, decyzje, droga czy relacje ze środowiskiem sprawiły, że też popełniłem wiele błędów. Dlatego teraz jako trener, to te wnioski nasuwają mi się same i mogłem wskazać mu, co ja źle robiłem i czego np. on nie powinien robić, co warto, a czego nie i tak dalej. Dużo takich rozmów odbyliśmy za sobą nie tylko na tematy boiskowe. Dopóki działaliśmy razem starałem się też dbać o jego podejście do sportu – przyznał Skowron pytany o jego relację z byłym podopiecznym.

Legia traci talent. “Jestem zaskoczony, że nie zagrał”

Jakub Zieliński opuszcza stołeczny klub bez debiutu w pierwszym zespole, co dziwi trenera Skowrona. – Jestem zaskoczony, że w Legii w ogóle nie zagrał. Obiektywnie patrzę na to, że szkoda, że nie otrzymał szansy. Nie chcę komentować decyzji trenerów, ale jako osoba, która go wychowała piłkarsko, to żałuję. Uważam, że to trochę stracona szansa – ocenił.

Zdaniem szkoleniowca transfer do Niemiec to kolejny, ważny krok w karierze 17-latka. – Kuba poczuł się doceniony przez Niemców już samym kontaktem, skautingiem i ofertą. To zrobiło na nim dobre wrażenie i dlatego też podjął z rodzicami decyzję o wyjeździe – dodał.

Z perspektywy Legii ten transfer można ocenić jako stratę wielkiego talentu. I choć oczywiście klub na 17-latku zarobi, to Marek Wawrzynowski z “Przeglądu Sportowego” jest zdania, że to błędny ruch. Dziennikarz był gościem programu “Tylko Sport” na naszej antenie i oto, co powiedział: – To jest porażka. Nazwałbym to nawet klęską. Są głosy nawet w samej Legii, że był to bramkarz na poziomie Fabiańskiego czy Boruca. Pamiętajmy, że ostatni duży bramkarski transfer Legii był za siedem milionów euro. Pewnie sprowadzając go z Gdańska jako 15-latka plan był inny, aby więcej na nim zarobić. To też pokazuje, że kolejny młody piłkarz nie wierzy, że dostanie tutaj szansę – przekazał.

“Tylko Sport” z udziałem M. Wawrzynowskiego – wypowiedź od 45. minuty:

Jedno jest pewne – przed Jakubem Zielińskim teraz kolejne wyzwanie. Niewykluczone, że za kilka lat zrobi się o nim bardzo głośno i będzie kolejnym bardzo dobrym polskim bramkarzem na europejskim rynku.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Chelsea z awansem do ćwierćfinału KMŚ! Mecz przerwano! [GOLE]
Arkadiusz Milik poznał przyszłość! Tak widzi go trener Juventusu!
Oto triumfatorzy Mistrzostw Europy U-21! W finale nie zabrakło emocji [WIDEO]
Alex Haditaghi obawia się kibiców Pogoni?! Chodzi o migracje z Niemiec!
Transferowy hit w Premier League! Gigant znów idzie na zakupy
Chelsea będzie miała nowego zawodnika! Długo o niego walczyła!
Są pierwsze oferty za gwiazdę Wisły Kraków! Stanowcza reakcja klubu
To on poprowadzi Cristiano Ronaldo w przyszłym sezonie. Już wszystko jasne!
Od małego się wyróżniał. 17-latek jedzie podbijać Niemcy, a Legia traci talent. “Nie ma kompleksów”
Koniec arabskiego snu! Napastnik wraca do Europy!