Klub jest rozczarowany polskim bramkarzem. Zadzwonił do… Ter Stegena

Ter Stegen zastąpi Majeckiego?

L’Equipe informuje, że w ostatnim czasie AS Monaco skontaktowało się z niemieckim bramkarzem, by wyrazić zainteresowanie transferem. Monakijski zespół poszukuje doświadczonego bramkarza, który zapewniłby im dobre występy w Lidze Mistrzów. Wewnątrz klubu panuje rozczarowanie formą dwóch aktualnych bramkarzy: Radosława Majeckiego i Philippa Koehna. Marc-Andre Ter Stegen miałby zagwarantowane miejsce w pierwszym składzie, co pozwoliłoby mu w spokoju przygotować się do przyszłorocznego mundialu.

Choć niemiecki golkiper wprost podkreślał, że nie opuści Barcelony, jego przedstawiciele już działają na rynku transferowym. Prawdopodobnie AS Monaco nie jest priorytetem 33-latka, ale nie można wykluczyć, że z biegiem okienka i po rozmowie z Hansim Flickiem nie będzie miał on wiele innych opcji. Przypomnijmy, że „jedynką” Blaugrany w następnym sezonie ma być świeżo sprowadzony Joan Garcia. Jego rezerwowym z kolei ma być Wojciech Szczęsny. W takim wariancie nie ma miejsca dla Ter Stegena, który mógłby nawet przesiadywać na trybunach.

W ostatnim sezonie MATS zagrał w tylko dziewięciu meczach, w których zaliczył jedno czyste konto. Przez lwią część kampanii przechodził rekonwalescencję po poważnej kontuzji kolana. Jego kontrakt z Dumą Katalonii obowiązuje jeszcze przez trzy lata, więc jeśli uprze się na pozostanie, klub nie będzie mógł nic zrobić. W takim scenariuszu Julian Nagelsmann, selekcjoner reprezentacji Niemiec, mógłby zdecydować się na grę innym golkiperem podczas mundialu 2026.