Marcin Bułka na celowniku Sunderlandu
Marcin Bułka ma za sobą kolejny sezon w barwach OGC Nice. Bilans polskiego bramkarza to osiem czystych kont i 55 straconych goli w 40 meczach. 25-latek pomógł swojej drużynie zająć czwarte miejsce w Ligue 1. Oznacza to, że zespół z Lazurowego Wybrzeża weźmie udział w eliminacjach do Ligi Mistrzów.
Rzecz w tym, że Bułka może wkrótce opuścić Francję. Już od kilku miesięcy mówi się, że Polak nie jest zainteresowany przedłużeniem kontraktu, który wygasa w czerwcu 2026. Z okazji rynkowej próbowało skorzystać Galatasaray. Mistrz Turcji widział w reprezentancie Polski idealnego następcę Fernando Muslery. W ostatnich dniach pojawiły się jednak głosy, że bramkarz Nicei znalazł się na liście życzeń Sunderlandu. O rozpoczęciu rozmów w sprawie transferu poinformował Fabrizio Romano.
Keith Downie ze “Sky Sports” ujawnił zaś, że rozmowy pomiędzy Sunderlandem a Nice są coraz bardziej zaawansowane. Dziennikarz twierdzi, że kwota transferu ma oscylować wokół 18 milionów funtów (ponad 21 milionów euro – red). Choć nie ma jeszcze porozumienia, ekipa z północy Anglii liczy ponoć na to, że uda się sfinalizować transfer w najbliższych tygodniach. Downie dodaje, że wkrótce dyrektorem sportowym Sunderland ma zostać Florent Ghisolfi, a więc były pracownik Nicei.
Dla Bułki transfer do Sunderland byłby powrotem do Anglii po sześciu latach przerwy. Polak ma za sobą grę w młodzieżowych zespołach Chelsea. Jeśli chodzi o drużynę grającą na Stadium of Light, jest to jeden z trzech beniaminków Premier League. “Czarne Koty” wywalczyły sobie awans do elity w dramatycznych okolicznościach. W finale baraży podopieczni Regisa Le Brisa pokonali Sheffield United 2:1 po golu w piątej minucie doliczonego czasu gry.