Trwa selekcja na selekcjonera
Dyskusja na temat nowego selekcjonera reprezentacji Polski nie ustaje. W ostatnich dniach wydawało się, że wszelkie wysiłki władz PZPN będą kierowane w stronę Macieja Skorży. Trener Urawy Red Diamonds odrzucił jednak możliwość objęcia kadry i nie zostanie następcą Michała Probierza.
W związku z tym w przestrzeni medialnej zaczęli się pojawiać inni kandydaci, a według niektórych aktualnie faworytem na to stanowisko stał się Jerzy Brzęczek. Nie można wciąż jednak wykluczyć pozostałych, w tym Jana Urbana czy chociażby Jacka Magiery.
Lewandowski “wolałby” Urbana?
Pomysł dotyczący ponownego zatrudnienia Jerzego Brzęczka rozwinął “Przegląd Sportowy”. W jego otoczeniu mieliby się znaleźć Łukasz Piszczek i Jakub Błaszczykowski, pełniąc odpowiednio role asystenta i kogoś w rodzaju team managera. Póki co są to jedynie spekulacje.
W programie “Tylko Sport” w Kanale Sportowym poruszono wątek Jana Urbana i Roberta Lewandowskiego. O ile w przypadku Brzęczka rola kapitana kadry mogłaby być różna (z uwagi m.in. na pamiętne 9 sekund ciszy), tak w przypadku Urbana mógłby mieć spore znaczenie.
– Na pewno nie jest tak, że po meczach Barcelony szybko wraca do domu i ogląda mecze Górnika. Myślę, że zna Urbana i nie spotkałem nikogo w środowisko, kto by go nie cenił i mówił o nim źle. Gdybym był prezesem PZPN-u, to na pewno zapytałbym Roberta o zdanie. Bo kogo, jak nie jego – powiedział Marcin Borzęcki.