HomePiłka nożnaBramkarz Realu Madryt zdradził kiedy wróci do gry. Zagra jeszcze w tym sezonie?

Bramkarz Realu Madryt zdradził kiedy wróci do gry. Zagra jeszcze w tym sezonie?

Źródło: DjMaRiiO

Aktualizacja:

Thibaut Courtois przeżywa koszmarny sezon pod względem zdrowotnym. Jeszcze w okresie przygotowawczym zerwał on więzadła krzyżowe, a gdy szykował się do powrotu i miał wrócić do kadry meczowej, to na jednym z treningów uszkodził łąkotkę w drugim kolanie. Belg wyznał jednak, że niebawem wróci do pracy z drużyną.

Sipa US / Alamy

Do końca miesiąca powrót

Courtois wziął udział w transmisji na żywo streamera “DjMaRiiO” podczas której rozmawiali na różne tematy grając w międzyczasie w FIFĘ. Belgijski golkiper wyznał podczas jednego z pytań, że planowo ma wrócić do pracy na pełnej intensywności z resztą zespołu do końca kwietnia.

Oznaczałoby to, że w razie czego mógłby on być opcją dla Carlo Ancelottiego w kontekście końcówki tej kampanii, a może nawet hipotetycznego finału Ligi Mistrzów w razie przejścia Manchesteru City i następnie zwycięzcy dwumeczu Arsenal/Bayern Monachium.

Póki co podstawowym bramkarzem Królewskich pozostaje Andrij Łunin, który rozgrywa sezon życia. Ukraiński zawodnik niespodziewanie wygrał rywalizację o miejsce w składzie z Kepą i gra tak dobrze, że według doniesień mediów zarząd Realu Madryt zabiega o przedłużenie jego umowy.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Gwiazda Legii Warszawa zabrała głos po kolejnej porażce. Mocne słowa!
Marek Papszun staje w obronie swojego zawodnika! Ważne słowa trenera
Kacper Urbański może mieć duży problem. Zbigniew Boniek nie ma wątpliwości
Goncalo Feio zareagował na porażkę. Trener Legii zwrócił się do kibiców
Niesamowite zwycięstwo Nicei! Zespół Marcina Bułki strzelił osiem goli
Jóźwiak ma problemy! Katastrofalny początek sezonu
Pogoń Szczecin wygrała z Legią Warszawa. Piękny gol Portowców [WIDEO]
Balotelli szuka nowych wyzwań. “Chcę wrócić”
Dawidowicz będzie musiał się tłumaczyć! Włosi są wściekli
Dramatyczna porażka zespołu Marcina Kamińskiego. Osiem goli w 2. Bundeslidze