Wilfredo Leon wskazał cel. Tego jeszcze nie ma w swojej kolekcji
Wilfredo Leon to nie tylko podpora reprezentacji Polski w siatkówce, ale też jeden z najlepszych siatkarzy świata. Za nim niezwykle udany sezon w barwach Bogdanki LUK-u Lublin. Został mistrzem Polski. Od kilku tygodni trwa sezon reprezentacyjny. Leon nie pojechał jeszcze na żaden turniej Ligi Narodów, ale niewykluczone, że zmieni się to niebawem. W połowie lipca zaplanowano turniej w Gdańsku i tam prawdopodobnie ujrzymy Leona.
Siatkarz w rozmowie z TVP Sport nie ukrywał, że ma główny cel na ten sezon reprezentacyjny. Jednego tytułu jeszcze w kolekcji nie ma i chciałby, aby to się zmieniło. Chodzi o tytuł mistrza świata. – Tak, nie mam jeszcze złota. Chcę go zrealizować. Całe moje skupienie będzie w tym sezonie właśnie na tym medalu. Nie oznacza to, że nie będę chciał się pokazać w czasie VNL. Trzeba mieć szacunek do tego turnieju, bo on pomaga w budowaniu pewności siebie, daje możliwość rywalizacji z trudnymi przeciwnikami. Cały ogień będzie jednak na mistrzostwa świata – przyznał.
Mistrzostwa świata odbędą się we wrześniu na Filipinach. Start 12 września. Złotego medalu bronić będą Włosi, którzy w 2022 roku w finale pokonali Polaków. Biało-Czerwoni znów będą jednym z głównych kandydatów do tytułu mistrzowskiego.