Ali Gholizadeh jest bezpieczny
W nocy z 12 na 13 czerwca Izrael rozpoczął uderzenie zbrojne na Iran. Konflikt postępuje i bezpośrednio zaangażowały się w niego Stany Zjednoczone, które przeprowadziły atak na irańskie ośrodki nuklearne. Ludność cywilna w związku z eskalacją działań zbrojnych znalazła się w dużym zagrożeniu. Ali Gholizadeh odwiedził ojczyznę po zakończeniu sezonu klubowego, więc jeszcze przed rozpoczęciem wojny.
Maciej Henszel jako rzecznik prasowy Lecha Poznań poinformował zmartwionych kibiców, że Gholizadeh jest bezpieczny, tak samo jak jego rodzina. Zawodnik ma wkrótce przekroczyć granice państwa i następnie wylecieć do Europy. Przygotowania do nowej kampanii ma rozpocząć w niedzielę. — Z Alim Gholizadehem kontakt był wczoraj. Uspokaja, że jest bezpieczny z rodziną. Plan jest taki, że przekroczy dziś lub jutro granicę i jednej ze stolicy przyleci do Europy. Treningi wznawia 29 czerwca – czytamy.
Ali Gholizadeh był, szczególnie w drugiej połowie sezonu, bardzo ważną postacią Lecha Poznań w walce o mistrzostwo Polski. Od marca strzelił pięć goli i zanotował trzy asysty w lidze. Po zakończeniu kampanii przeszedł operację związaną z kontuzją w obszarze pachwiny – problem ten nękał go już w ostatnich tygodniach sezonu. — Irańczyk właściwie nie trenował, grał na zastrzykach, po meczach z bólu nie mógł zasnąć. Sezon dokończył siłą woli. Teraz przyszedł czas na poddanie się operacji – pisał pod koniec maja Sebastian Staszewski.