HomePiłka nożnaPolacy górą w Ronaldinho Show! Cztery bramki i konkurs rzutów karnych [WIDEO]

Polacy górą w Ronaldinho Show! Cztery bramki i konkurs rzutów karnych [WIDEO]

Źródło: Kanał Sportowy

Aktualizacja:

Mecz Legend Polski i Brazylii na Stadionie Śląskim zakończył się remisem 2:2. W rzutach karnych górą byli Biało-Czerwoni za sprawą udanych interwencji Gikiewicza. Fani otrzymali świetne widowisko.

Ronaldinho Show

TVP SPORT

Polska wygrała w Meczu Legend

Najgorętsze powitanie przed pierwszym gwizdkiem otrzymał rzecz jasna sam Ronaldinho. Wyszedł on na murawę, gdy reszta zawodników już na niej była. Kibice powitali go gromkimi brawami, a prezydent Chorzowa wręczył mu klucze do miasta i pamiątkową koszulkę.

Po pierwszej odsłonie prowadzili Brazylijczycy za sprawą gola Diego Souzy. Canarinhos wyprowadzili przy akcji bramkowej idealny kontratak, przy którym asystę drugiego stopnia zaliczył właśnie Ronaldinho. Wypuścił on Andre Santosa, który posłał precyzyjne dośrodkowanie w pole karne Polaków. Souza zamknął je strzałem ze „szczupaka”, wykorzystując błąd w kryciu Michała Pazdana.

W drugiej odsłonę mocno weszli Polacy. Już trzy minuty po wznowieniu gry Maciej Makuszewski obił poprzeczkę bramki Canarinhos. Chwilę później Sławomir Peszko zmarnował stuprocentową okazję, uderzając wślizgiem nad poprzeczką, gdy bramka była praktycznie pusta. W 65. minucie finalnie Biało-Czerwonym udało się doprowadzić do wyrównania za sprawą bramki Macieja Makuszewskiego. Strzałem z bliskiej odległości wykorzystał on przytomne wystawienie piłki przez Artura Jędrzejczyka.

W 73. minucie spotkania murawę opuścił Ronaldinho. Mecz trwał jednak w najlepsze i przed kibicami były jeszcze dwie bramki. Najpierw do siatki po świetnej solowej akcji trafił Andre Santos, a następnie do wyrównania doprowadził Maciej Makuszewski. Początkowo bramka Polaków została anulowana ze względu na spalonego – po obejrzeniu powtórek okazało się jednak, że Lewczuk nie był na ofsajdzie. W samej końcówce blisko trzeciego gola byli Polacy – Jodłowiec obił jednak poprzeczkę.

Jako że mecz zakończył się remisem, odbył się również konkurs rzutów karnych. Biało-Czerwoni wygrali w nim 4:2 za sprawą świetnych interwencji Rafała Gikiewicza oraz precyzyjnych uderzeń Grosickiego, Makuszewskiego, Cionka i Wilczka.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Górnik Zabrze może odetchnąć z ulgą. Arcyważne wieści
Komunikat Rakowa odnośnie kontuzji dwóch graczy. Są dobre informacje
Śląsk Wrocław dalej ma ten sam problem. „To woła o pomstę do nieba”
Feio szczerze po debiucie. Wyjawił, co było kluczowe w zwycięstwie
Wybitny ruch Górnika Zabrze. To wkrótce zaprocentuje
Goncalo Feio spokojny. Tak wyglądał jego debiut na ławce trenerskiej Radomiaka! 
Zachowanie piłkarza Pogoni obiega Internet. Niewiarygodne padolino [WIDEO]
Babiarz wprost o poprawności politycznej. Dla niego to cenzura
Babiarz wyjawia: dostał zaproszenie od Wojewódzkiego. Taka była odpowiedź
Mecz 1. Ligi w ostatniej chwili odwołany. Poznaliśmy powód