Chelsea z niespodziewaną porażką!
Chelsea w swoim pierwszym meczu na klubowym mundialu w Stanach Zjednoczonych pokonała Los Angeles FC. “The Blues” byli też faworytami drugiego spotkania grupowego z brazylijskim Flamengo. Te rozpoczęło się w piątek o 20.00 czasu polskiego. Jego przebieg był jednak dość zaskakujący.
Mecz rozpoczął się dla angielskiej drużyny udanie. Już w 13. minucie Neto zdobył gola, który dał londyńskiemu zespołowi prowadzenie. W kolejnych minutach drużyna kontrolowała mecz i przez dłuższy czas prowadziła. Wszystko zmieniło się w 62. minucie. Wówczas do wyrównania doprowadził Bruno Henrique. Był to początek fatalnych zdarzeń dla Chelsea. Trzy minuty później Brazylijczycy prowadzili już 2:1.
Jakby tego było mało w 68. minucie zawodnik Chelsea – Jackson obejrzał czerwoną kartkę i zespół kończył w osłabieniu! Senegalczyk zaledwie cztery minuty po wejściu na boisko dopuścił się bandyckiego faulu i opuścił plac gry! Najpierw wbił się korkami pod kolano rywala, a potem jeszcze poprawił nadepnięciem na jego stopę. Sędzia nie miał wątpliwości i wyrzucił go z boiska.
W końcówce Brazylijczycy podwyższyli prowadzenie na 3:1 i mają tym samym na koncie komplet zwycięstw. Londyńczycy w ostatnim grupowym meczu zagrają z Esperance Tunis. Spotkanie odbędzie się w środę 25 czerwca o 3.00 czasu polskiego. Być może zadecyduje ono o być albo nie być Chelsea w turnieju.