Iga Świątek może pomóc reprezentantkom Polski
Iga Świątek powoli wraca do formy po trudnym początku roku. Raszynianka dotarła do półfinału słynnego French Open. Wyrzuciła z wielkoszlemowego turnieju m.in. Jelenę Rybakinę i Elinę Switolinę. Zatrzymała ją Aryna Sabalenka, a więc najlepsza zawodniczka na świecie.
Na początku kwietnia Świątek podjęła decyzję, która nie spodobała się polskim kibicom. Brązowa medalistka olimpijska zrezygnowała z udziału w kwalifikacjach do turnieju Billie Jean King Cup. W Radomiu wystąpiła za to Magda Linette, Katarzyna Kawa, Maja Chwalińska i Martyna Kubka. Polki ostatecznie zajęły drugie miejsce w grupie eliminacyjnej i trafiły do fazy play-off.
W czwartek Polski Związek Tenisowy przekazał, że Biało-Czerwone powalczą o awans do kwalifikacji do finału Billie Jean King Cup z zawodniczkami z Rumunii i Nowej Zelandii. Mecze odbędą się w dniach 13-15 listopada w Gorzowie Wielkopolskim.
Na razie nie wiadomo, czy Iga Świątek pokaże się przed polską publicznością. Obecnie podopieczna Wima Fissette przygotowuje się do zawodów rangi WTA 500 w Bad Homburg (Niemcy). Dla Polki będzie to pierwszy turniej na kortach trawiastych w sezonie 2025, a także próba generalna przed Wimbledonem. Turniej wielkoszlemowy odbędzie się w dniach 30 czerwca – 13 lipca.