Kamil Grosicki wprost o relacjach z Robertem Lewandowskim
Kamil Grosicki nie wyklucza powrotu do reprezentacji Polski. Choć 6 czerwca przeciwko Mołdawii miało miejsce jego pożegnanie, to skrzydłowy wyjawił, że jest w stanie pomóc kadrze. W rozmowie z portalem Goal.pl opowiedział też o swoich relacjach z Robertem Lewandowskim. Przypomnijmy, że napastnik niespodziewanie zjawił się na meczu Polska – Mołdawia.
– Te dziewięć sekund… Wszyscy mnie znają, to było nieco żartobliwe. Bo lubię żartować. To nie było uderzenie w Roberta. Ale z drugiej strony jestem też osobą szczerą. Powiedziałem to, co czułem w tamtym momencie. Chciałem się tamtym meczem pożegnać przede wszystkim z kibicami, ale chciałem też, żeby najlepszy polski piłkarz w historii był wtedy ze mną. Tak jak ja byłem zawsze z nim, przez wszystkie te lata w kadrze. Nie wiedziałem, że Robert planuje taką niespodziankę. Rozmawiałem z nim tydzień przed zgrupowaniem. Powiedział, że ma problemy przemęczeniowe i że go nie będzie – skwitował.
Grosicki dodał, że nie ma dla niego znaczenia w jakich okolicznościach Lewandowski zdecydował o przyjeździe. – W ogóle się nie zastanawiałem w jakich okolicznościach została podjęta decyzja. Dla mnie najważniejsze, że Robert był. Robert mówił w wywiadzie, że zareagowałem emocjonalnie, bo nie wiedziałem, że szykuje niespodziankę.. I że nie ma do mnie pretensji o to. Rozmawialiśmy o tym wszystkim kilka razy. Mogę zapewnić, że nasze relacje były i są dobre. Nic się tu nie zmieniło – dodał.