Raków Częstochowa finalizuje transfer
Jednym z głównych problemów ekipy Marka Papszuna w poprzednim sezonie była kwestia bramkostrzelności ich napastników. Poza Jonatanem Brautem-Brunesem i Ivim Lopezem, żaden piłkarz Rakowa nie przebił bariery pięciu ligowych trafień. Nie ma zatem nic dziwnego, że priorytetem częstochowian na letnie okienko transferowe było wzmocnienie swojej siły rażenia. O zainteresowaniu poszczególnymi snajperami informowano już od dłuższego czasu. Wszystko wskazuje na to, że Raków Częstochowa finalnie finalizuje upragnioną transakcję.
Szymon Janczyk z “Weszło” informuje bowiem, że Astrit Selmani jest bardzo blisko dołączenia do “Medalików”. Mówimy o 28-letnim kosowskim snajperze, który wraz z końcem czerwca stanie się wolnym agentem. Wygasa wówczas jego kontrakt z rumuńskim FC Dinamo, którego zawodnikiem jest od lutego zeszłego roku. W ostatnim sezonie zagrał w 39 meczach, w których strzelił czternaście goli i zanotował siedem asyst. Był najlepszym zagranicznym strzelcem ligi.
Dziennikarz podkreśla, że Selmani jest silnym i skutecznym napastnikiem, który może być wykorzystywany przez zespół do gry “na ścianę”. To bardzo ważne w kontekście Rakowa, bo wiemy, jaki styl gry preferuje i czego oczekuje od snajperów Marek Papszun. Według doniesień medialnych sytuację 28-latka obserwowała także Jagiellonia Białystok, która jednak nie mogła sobie pozwolić na opłacenie jego wynagrodzenia.
Przygotowania do nowego sezonu Raków Częstochowa rozpocznie w czwartek, 19 czerwca.