Karol Czubak może zostać zawodnikiem Motoru
Karol Czubak dopiął swego w zimowym okienku transferowym. Po latach spekulacji polski napastnik opuścił Arkę Gdynia. Gwiazda “Żółto-Niebieskich” dołączyła do belgijskiego Kortrijk. Szybko okazało się jednak, że 25-latek nie może liczyć na regularną grę na poziomie Jupiler Pro League. W rundzie wiosennej spędził na boisku zaledwie 73 minuty. Jego bilans to jedna asysta w ośmiu występach.
Już od kilku tygodni wiadomo, że Kortrijk nie widzi dla Czubaka miejsca w składzie. W jednym z wywiadów dyrektor sportowy Arki Veljko Nikitović stwierdził, że wcale nie wyklucza powrotu 25-latka. Rywalizację o bramkostrzelnego snajpera najprawdopodobniej wygra jednak Motor Lublin. Motorowcy wciąż szukają następcy Samuela Mraza, który w minionym sezonie strzelił aż 16 goli. Słowak będzie kontynuował karierę w szwajcarskim Servette.
Tomasz Włodarczyk poinformował, że ekipa Mateusza Stolarskiego prowadzi rozmowy w sprawie transferu Karola Czubaka. Zbigniew Jakubas będzie jednak musiał sięgnąć do kieszeni. Wszystko przez to, że Belgowie chcą odzyskać 700 tysięcy euro.
Czas pokaże, jak zareagują władze Motoru. Co ciekawe, w letnim okienku transferowym do zespołu dołączył Kacper Karasek z Bruk-Betu Termalicy Nieciecza. 23-latek ma na swoim koncie 25 goli w 98 meczach Betclic 1. Ligi. Niewykluczone, że Czubak i Karasek stworzą polski duet napastników.