Adam Majewski zadziwił zmianą Fornalczyka
Choć trudno określić postawę Biało-Czerwonych w tym starciu mianem zadowalającej lub nawet solidnej, to ostatecznie wynik meczu i tak mógł być dla nas korzystny. Bramkę na 1:2 Gruzini strzelili bowiem w samej końcówce, bo w czwartej minucie doliczonego czasu gry drugiej odsłony. Wielki błąd popełnił wówczas Michał Rakoczy, który próbował wymusić faul we własnym polu karnym. Rywale skorzystali z prezentu, odebrali futbolówkę i chwilę później wpakowali ją do siatki Kacpra Tobiasza. Rakoczy tylko potwierdził fatalne odczucia zmarnowaną później dogodną okazją bramkową.
23-latek znalazł się zatem po tym spotkaniu pod falą krytyki ze strony kibiców. Fani, dziennikarze i eksperci zwrócili jednocześnie uwagę, że jako pierwszy błąd popełnił selekcjoner Adam Majewski. To on zadziwił, w 82. minucie ściągając definitywnie najlepszego na murawie Mariusza Fornalczyka. Świeżo upieczony nabytek Widzewa Łódź napędzał akcje Biało-Czerwonych efektownymi rajdami, jak i zdołał wywalczyć rzut karny.
Można oczywiście usprawiedliwiać tę zmianę zmęczeniem Fornalczyka lub potencjalnymi problemami zdrowotnymi. Nawet jeśli rzeczywiście nie był w stanie kontynuować gry, to dlaczego wpuszczony został akurat Rakoczy? Mówimy przecież o zawodniku, który był rezerwowym spadkowicza drugiej ligi tureckiej. Podkreśla się, że Adam Majewski zrezygnował z Kacpra Urbańskiego, gdy później korzysta z zdecydowanie mniej jakościowych piłkarzy.
— Czekam na wytłumaczenie zmiany Fornalczyk – Rakoczy. I coś mi się wydaje, że nawet będący w trudniejszym momencie kariery klubowej Urbański, przydałby się tej drużynie – napisał Mateusz Borek na platformie „X” po końcowym gwizdku. — Trenerzy reprezentacji Polski mają chyba wrodzony gen sabotażu. Adam Majewski zdjął najlepszego na placu Mariusza Fornalczykavi zastąpił go Michałem Rakoczym, który w kilka minut zawiódł w czym tylko się dało i zawalił mecz – dodał Szymon Janczyk z „Weszło”.
W podobnym tonie wypowiedział się Jakub Białek. — Adam Majewski uznał, że idzie za dobrze, więc zdjął najlepszego piłkarza (Fornalczyka) i wprowadził chłopaka, który dopiero co spadł do tureckiej trzeciej ligi. I ten zawalił mu mecz.
Analizę meczu Polaków z Gruzją można obejrzeć w Kanale Sportowym.
