Michał Probierz powinien być zwolniony? Jasne stanowisko ekspertów
Michał Probierz pracuje z reprezentacją Polski już prawie dwa lata. Poprowadził zespół w 20 meczach. Czy w przypadku ewentualnej porażki z Finlandią selekcjoner powinien zostać zwolniony? Na ten temat dyskutowali eksperci w “Loży Piłkarskiej”.
– Ja nie chciałbym dolewać oliwy do ognia i prowokować jakiegoś takiego myślenia, ale ja po porażce z Finlandią nie będę zdziwiony jeśli się tak stanie. Michał Probierz nie ma argumentów. Zaczynam sobie zdawać sprawę, że wiele osób ma dość. To jest ciągle upieranie się przy pewnych elementach, ale one się nie przekładają na jakość drużyny i boisko. To się ma nijak do rzeczywistości. Patrząc na walory artystyczne i to, co przyciąga na stadion, to jest biednie. Mamy dosyć trochę karmienia nas półsłowkami – skwitował Marcin Żewłakow.
Zdaniem Janusza Michalika rozmowa o przyszłości selekcjonera jest czymś naturalnym. – Mamy trenera, który jest tutaj już 20 meczów i nie jest dobrze. Zaczęliśmy dobrze, ale nie idzie to w dobrym kierunku. Rozmowa o trenerze Probierzu powinna być. Normalny związek piłki nożnej musi przynajmniej pomyśleć, a co gdyby… – przyznał.
Innego zdania był Artur Wichniarek. Jego zdaniem zbyt wiele dyskutuje się o pozycji trenera, a mniej o piłkarzach. – Mam wrażenie, że dzisiaj selekcjoner zza granicy to już śpiewka przeszłości. Dzisiaj nie ma dyskusji nad zmianą selekcjonera, bo nie ma realnego kandydata. Tak samo jak nie ma kandydata do zastąpienia Cezarego Kuleszy. Zbyt dużo mówimy o selekcjonerze, ale na samym końcu to zawodnicy grają. Ta szatnia musi sobie ułożyć w głowie wszystko i nie patrzeć tylko na trenera – ocenił.
“Loża Piłkarska” na Kanale Sportowym: