Inter jeszcze nie wie, co zrobić z Zalewskim
Inter Mediolan przeżywa obecnie trudne chwile. Po dotkliwej porażce z Paris Saint-Germain w finale Ligi Mistrzów z zespołem pożegnał się Simone Inzaghi. Włoch został nowym trenerskim saudyjskiego Al-Hilal. Jego następcą ma zostać Cristian Chivu, który obecnie prowadzi Parmę.
Zmiana na stanowisku trenera Nerazzurrich sprawiła, że część decyzji wpływających na dalszą przyszłość klubu została wstrzymana. Złą informacją dla Nicoli Zalewskiego jest to, że pod znakiem zapytania stanął m.in. jego wykup z Romy. Choć wydawało się, że wkrótce ekipa z Mediolanu zapłaci rzymianom sześć milionów euro, na razie transfer jeszcze nie został sfinalizowany. Filippo Biafora z “Il Tempo” zdradził, że na razie rozmowy w sprawie Zalewskiego stanęły w miejscu. Co więcej, okazuje się, że wicemistrzowie Włoch muszą się spieszyć.
– W tej chwili sytuacja jest w trybie stand-by. Prawo wykupu wygasa 18 czerwca, na razie nie weszło w życie – napisał dziennikarz za pośrednictwem portalu X.
Brak decyzji o wykupie byłby sporym ciosem dla 23-latka. W ostatnich tygodniach wychowanek Romy powtarzał, że chciałby zostać w Interze. W barwach włoskiego giganta zaliczył łącznie 15 występów, w których strzelił jednego gola i zanotował jedną asystę. Reprezentant Polski cieszył się zaufaniem ze strony Simone Inzaghiego. Utytułowany trener dał mu szansę nawet w finale Ligi Mistrzów. Co więcej, to właśnie 49-latek postanowił przesunąć Polaka do środka pola. Gracz wypożyczony z Romy zbierał bardzo dobre recenzje we włoskich mediach. Czas pokaże, czy z Zalewskiego skorzystać będzie mógł Cristian Chivu.