Litwa i Malta oddalają się od czołówki
Litwa i Malta mają za sobą ciężki początek eliminacji do Mistrzostw Świata 2026. Choć naszym sąsiadom udało się zaskoczyć reprezentację Finlandii na własnym terenie, podopieczni Edgarasa Jankauskasa przegrali z Polakami na PGE Narodowym. Z kolei Maltańczycy przegrali zarówno z Polską, jak i z Finlandią. Obie strony czekały więc na pierwsze zwycięstwo w grupie G.
Mimo dużej wagi spotkania trzeba przyznać, że emocji było jak na lekarstwo. Jedni i drudzy oddali łącznie trzy strzały celne. Najlepszy na boisku był Gvidas Gineitis z Litwy. Pomocnik Torino próbował wpisać się na listę strzelców trzy razy, lecz jego uderzenia nie sprawiały wielu problemów Henry’emu Bonello.
Litwini i Maltańczycy ostatecznie podzielili się punktami. Mecz zakończył się bowiem bezbramkowym remisem. Jedni i drudzy mogą być rozczarowani po tym spotkaniu. Choć nikt nie stawiał tych zespołów w roli faworytów eliminacji, zwycięstwo pozwoliłoby jednym i drugim zbliżyć się do czołówki. Tymczasem sytuacja nie ulega zmianie. Liderem grupy G jest ekipa prowadzona przez Michała Probierza, która ma dwa punkty przewagi nad Finlandią i trzy “oczka” przewagi nad Litwą.
Dzięki remisowi z Litwą Malta zajmuje obecnie przedostatnie miejsce w tabeli. Wszystko wskazuje jednak na to, że to wkrótce się zmieni. W sobotę wieczorem do gry wkracza bowiem reprezentacja Holandii. Piłkarze “Oranje” zmierzą się z Finami w Helsinkach.
