Robert Lewandowski pojawił się na meczu kadry. Koźmiński mocno komentuje
Robert Lewandowski jeszcze przed ogłoszeniem przez Michała Probierza powołań do kadry ogłosił, że nie pojawi się na zgrupowaniu. Ostatecznie pojawił się w Polsce na piątkowym meczu w Chorzowie. Lewandowski w studio TVP Sport tłumaczył, że akcja planowana była od dłuższego czasu i chciał sprawić kończącemu karierę Kamilowi Grosickiemu niespodziankę. Jego zachowanie zostało dwuznacznie odebrane. Wiele osób uznało, że takie zachowanie było sztuczne i cała „szopka” była niepotrzebna.
W sobotnim programie Kanału Sportowego gościem był Marek Koźmiński. Działacz odniósł się do sytuacji Roberta Lewandowskiego i jego zachowania w ostatnich tygodniach.
– Po pierwsze powiem, że Roberta bardzo szanuje. Być może to najlepszy piłkarz w historii polskiej piłki. Natomiast jeśli mówimy o kapitanie kadry czy przywódcy i ocena musi być inna. Przykro mi to mówić, ale to trochę na żądanie Roberta. Cała otoczka i wszystko jest niepotrzebne. Ten przyjazd na reprezentację był sztuczny. Myślę, że Robert poszedł w złą stronę. Nigdy nie będzie umiłowany przez naród właśnie przez takie zachowania. Pomyślmy o przyszłości bez Roberta, on już będzie tylko dodatkiem do reprezentacji– skwitował Koźmiński.
Polska wygrała 2:0 po golach Matty’ego Casha oraz Bartosza Slisza.
Program Kanału Sportowego po meczu Polska – Mołdawia na Kanale Sportowym:
