Robert Lewandowski pożegna Kamila Grosickiego. Borek: Wszyscy popełniamy błędy
Robert Lewandowski zapowiedział jeszcze przed powołaniami Michała Probierza, że nie przyleci na czerwcowe zgrupowanie reprezentacji Polski z powodu zmęczenia. Pierwotnie oznaczało to, że kapitana nie będzie podczas pożegnania Kamila Grosickiego z reprezentacją. Doszło jednak do zwrotu akcji i Lewandowski pojawi się w Chorzowie! – Okazuje się, że Lewandowski, który ostatnie dni spędzał z rodziną i przyjaciółmi na Majorce, wsiądzie w prywatny odrzutowiec i po 17:00 wyląduje w Katowicach. Taki był plan. Zaskoczyć “Grosika”, Kamil o niczym nie wiedział, wtajemniczonych było tylko kilka osób – w tym prezes PZPN, Cezary Kulesza, i selekcjoner Michał Probierz – przekazał Tomasz Włodarczyk.
Do decyzji Roberta Lewandowskiego odniósł się nasz dziennikarz Mateusz Borek!
– Bardzo dobrze. Gdyby Roberta brakowało, taki dzień ciągnąłby się długo w pamięci Kamila Grosickiego. Robert może się zastanowił, pomyślał, może ktoś mu doradził. Nie zamierzam w tej chwili krytykować Roberta Lewandowskiego, że zmienił zdanie. Na tym polega dojrzałość. Wszyscy popełniamy błędy, ale pewne sprawy trzeba przemyśleć i przeanalizować. Bardzo się cieszę, że Robert przyjeżdża pożegnać Grosickiego. Są pewne rzeczy, których nie da się zmierzyć i czymś takim na pewno jest przyjaźń, koleżeństwo czy sukcesy – skomentował.
Program specjalny przed meczem Polska – Mołdawia na Kanale Sportowym: