HomePiłka nożnaZaniolo miał pobić dwóch juniorów, a następnie… obsikać szatnię!

Zaniolo miał pobić dwóch juniorów, a następnie… obsikać szatnię!

Źródło: La Gazzetta dello Sport

Aktualizacja:

Nicolo Zaniolo jeszcze niedawno uchodził za duży talent. 25-latek jednak nigdy nie dorósł mentalnie do roli lidera, a ostatnie doniesienia tylko to potwierdzają. Reprezentant Włoch miał pobić dwóch juniorów Romy, a następnie… obsikać szatnię. Zaniolo nie przyznaje się do winy.

Zaniolo

PressFocus

W poniedziałek wieczorem drużyna młodzieżowa Fiorentiny pokonała u siebie 2:1 rówieśników z Romy. Na trybunach był widoczny Nicolo Zaniolo, były gracz Romy, który obecnie jest zawodnikiem Galatasaray wypożyczonym do Fiorentiny. Tuż po ostatnim gwizdku Włoch miał zejść do szatni, w której przebywała Primavera Romy. I tu się kończy wspólna wersja historii. A co się działo potem?

AS Roma twierdzi, że podpity Zaniolo miał nielegalnie wejść do szatni i pobić dwóch młodzieżowych zawodników Romy Mattię Almavivę i Marco Littiego, a następnie 25-latek miał obsikać szatnię. Obaj poszkodowani trafili do szpitala. Almaviva ma dochodzić do siebie przez 10 dni, a Littu, który niedawno przeszedł operację barku, przez trzy tygodnie. Wersja Zaniolo znacząco się różni.

Zaniolo przedstawił swoją wersję wydarzeń

19-krotny reprezentant Włoch odniósł się do całej afery na Instagramie.

Chcę z głębi serca przeprosić za to, co się wydarzyło. Wiem, że źle zareagowałem i biorę za to odpowiedzialność. Poszedłem do szatni tylko z zamiarem dania pozytywnego sygnału, bycia blisko chłopców w trudnym momencie po meczu. Niestety, zostałem słownie sprowokowany przez jednego chłopaka i straciłem panowanie nad sobą. To błąd, który mnie obciąża, bo wiem, że wiem, że muszę być przykładem dla młodzieży. Chciałbym jednak podkreślić, że fakty są dalekie od tego, co zostało zrekonstruowane w mediach. Jeśli o mnie chodzi, to poza słowną kłótnią, nie doszło do żadnej fizycznej agresji” – napisał Zaniolo.

Sprawę bada już prokuratura oraz włoska federacja piłkarska. Jeśli zarzuty Romy wobec Zaniolo się potwierdzą, to piłkarzowi może grozić surowa dyskwalifikacja, uważa “La Gazzetta dello Sport”.

Kariera Zaniolo to jedno wielkie rozczarowanie

Zaniolo jako nastolatek zwiedził kilka akademii piłkarskich, ale prawdziwą szansę w seniorskiej piłce dostał dopiero w Romie. Ofensywny pomocnik spędził w Rzymie pięć lat, ale dwa z nich spędził w gabinetach lekarskich po ciężkich kontuzjach kolan. Zaniolo i tak zdołał rozegrać 128 spotkań, strzelić 24 gole, zanotować 18 asyst i zdobyć Ligę Konferencji w 2022 roku.

Ale w pewnym momencie reprezentant Włoch coraz bardziej rozczarowywał. Na boisku był chaotyczny, rażąco nieskuteczny i grał egoistycznie. Problemem nie była forma fizyczna, bo po kontuzjach nie było śladu. W końcu, zimą 2023 roku, Roma miała już go dość, więc sprzedała Nicolo do Galatasaray za 15 mln euro. Ale Zaniolo nie podbił ani Turcji, ani Anglii, gdzie spędził na wypożyczeniu sezon 2023/24 w barwach Aston Villi.

Przed obecnym sezonem Zaniolo został wypożyczony do Atalanty. Kibice żartowali, że Gian Piero Gasperini, słynący z ratowania piłkarzy na zakręcie, to ostatnia szansa dla Zaniolo, ale Włoch w La Dei rozczarował. Przez pół roku rozegrał zaledwie 564 minuty, więc w lutym 2025 roku wypożyczyła go Fiorentina. W barwach Violi Zaniolo rozegrał 13 meczów, ale nie strzelił gola, ani nie zaliczył żadnej asysty.

Chociaż Zaniolo ma dopiero 25 lat, to trudno przypuszczać, by jeszcze odratował swoją karierę i spełnił oczekiwania, które pojawiły się, gdy brylował na boiskach Serie A jako nastolatek.

Podsumowanie sezonu Serie A w Kanale Sportowym

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Oficjalnie: oto kadra reprezentacji Finlandii na mecz z Polską!
Gwiazda Wisły Kraków zabrała głos w sprawie przyszłości! “To ciężkie chwile”
Transferowy hit coraz bliżej. 130 milionów euro na stole!
Wiadomo, kiedy odbędzie się mecz o Superpuchar Polski. PZPN ogłosił!
Tam może odejść gwiazda Lecha Poznań. Kolejka chętnych!
Klub Ekstraklasy znalazł nowego trenera. Ostatnio pracował w Ligue 1!
PZPN postanowił. Fatalna wiadomość dla Kotwicy Kołobrzeg!
Zerwane więzadło, a teraz to. Jakub Świerczok odchodzi ze Śląska
Barcelona podjęła decyzję w sprawie ter Stegena. Zaskakujące wieści!
Wielki dzień w życiu Michała Żuka. Klub dał mu jasny sygnał