Robert Lewandowski zaskoczył po wielkim osiągnięciu
Robert Lewandowski się doczekał! W niedzielę ustrzelił dublet. Dzięki bramce w niedzielnym meczu Barcelony z Athletikiem przebił granicę stu trafień dla katalońskiej ekipy. Dołączył tym samym do zaszczytnego grona. Zrównał się z Juanem Manuelem Asensim (101 goli). Wyżej jest Neymar (105), Euologio Martinez (105), Evaristo de Macedo (105) i Jose Zaldua (106). Następnie Luis Enrique (108), Estanislao Basora (110), Christo Stoiczkow (117) i Josep Escola (120). Jeśli reprezentant Polski utrzyma aktualne tempo strzelania, to zameldowanie się przez niego w TOP10 tego rankingu pozostanie tylko kwestią czasu. Przypomnijmy bowiem, że jego kontrakt z Blaugraną obowiązuje do końca czerwca 2026 roku.
Po spotkaniu “Lewy” stanął przed kamerami. Zaskoczył. – Jest mi trochę smutno. Trochę mi zajęło, zanim wróciłem do najlepszej formy po kontuzji, ale to normalne – powiedział. – Najważniejsze jednak było wygranie ligi. Myślę, że ten sezon, dla mnie i dla nas, był prawie idealny, taki jest futbol. Teraz musimy cieszyć się tą chwilą – dodał.
Katalończycy wygrali w ostatnim meczu 3:0 z Athletikiem i zakończyli sezon mistrzowski. Przypomnijmy, że tytuł zapewnili sobie przed tygodniem, a na ulicach Barcelony odbyła się wówczas wielka feta. W jej centrium byli Polacy.
Robert Lewandowski w 147 występach w Barcelonie zdobył 101 bramek. Ma kontrakt ważny jeszcze rok.