HomeTenisOto godzina meczu Igi Świątek! Wtedy rozpocznie Rolanda Garrosa

Oto godzina meczu Igi Świątek! Wtedy rozpocznie Rolanda Garrosa

Źródło: WTA

Aktualizacja:

Iga Świątek rywalizację podczas tegorocznego Rolanda Garrosa rozpocznie od meczu z Rebeccą Sramkovą. Mecz odbędzie się w poniedziałek 26 maja. Poznaliśmy godzinę!

Iga Świątek

IMAGO/NEWSPIX.PL

Iga Świątek rozpoczyna Rolanda Garrosa

Iga Świątek ma za sobą dość trudne tygodnie na kortach. Polka po słabszych turniejach spadła w rankingu WTA z drugiego na piąte miejsce. To najniższy wynik Polki od dokładnie trzech lat. Teraz weźmie udział w wielkoszlemowym Rolandzie Garrosie, podczas którego będzie broniła tytułu sprzed roku. Przypomnijmy, że w karierze 23-latka łącznie w Paryżu triumfowała już cztery razy – w 2020, 2022, 2023 oraz 2024 roku. I choć ostatnie miesiące nie były dla naszej tenisistki udane, to kibice liczą na dobry wynik Igi w stolicy Francji.

Polka rywalizację w tegorocznym turnieju rozpocznie od meczu z Rebeccą Sramkovą.  Spotkanie odbędzie się w poniedziałek 26 maja. Mecz rozpocznie się o 12.00 na korcie głównym.

W piątek odbyła się oficjalna konferencja prasowa z udziałem polskiej zawodniczki. – Cieszę się, że znów tutaj jestem. Mam sporo dobrych wspomnień i chcę się nimi cieszyć. Staram się też być bardziej pozytywna w kwestii tego, co robię na co dzień i nie skupiam się za bardzo na błędach – powiedziała.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Świątek wróciła z US Open z lekkim urazem. Oto najnowsze wieści!
Iga Świątek może dopiąć swego! Czeka na to prawie rok
Iga Świątek przekazała kibicom ważną wiadomość! “Do zobaczenia”
Pogromczyni Igi Świątek w finale US Open! Niespodzianka
Iga Świątek była bezradna! Polka odpada z US OPEN!  [WIDEO]
Wszystko jasne! Wtedy Iga Świątek zagra w ćwierćfinale US Open
Były trener Igi Świątek zbiera pochwały. Osaka “zachwycona efektami”
Iga Świątek w ćwierćfinale US Open! Czołowa tenisistka zdeklasowana [WIDEO]
Świątek przegrywała już 1:5, ale pokazała charakter! Co za wygrana na US Open!
Co za pech Kamila Majchrzaka. Niesamowite…