Barcelona straci Ansu Fatiego
Barcelona wkrótce najprawdopodobniej pożegna Ansu Fatiego. Jeszcze kilka lat temu wydawało się, że skrzydłowy będzie jednym z najlepszych graczy Barcy. Wieszczono mu wielką karierę. Był porównywany do największych. Rozwój Hiszpana nie potoczył się jednak po jego myśli. We wrześniu 2023 roku został wypożyczony do Brighton, ale w Anglii nie za bardzo się odnalazł. Wrócił przed rokiem. W tym sezonie zanotował jedynie 11 występów w zespole Hansiego Flicka.
W stolicy Katalonii nikt nie ma złudzeń, że Fati nie jest obecnie piłkarzem na miarę mistrza Hiszpanii. Zawodnik szuka więc sobie nowego klubu. Być może jeszcze kiedyś dostanie szasnę w Barcelonie, ponieważ szefowie Blaugrany chcą go tylko wypożyczyć. Na ten moment natomiast nie ma co myśleć o przyszłości w ekipie Barcy.
AS Monaco chce skrzydłowego Barcy
Fabrizio Romano podaje, że nowym pracodawcą 22-latka może zostać AS Monaco. Francuzi są ponoć zainteresowani właśnie wypożyczeniem Fatiego. W umowie ma zostać zawarta m.in. klauzula pozwalająca klubowi z Ligue 1 wykupić skrzydłowego. Barcelona zagwarantowała sobie również udział w zyskach z potencjalnego kolejnego transferu Hiszpania.
AS Monaco w niedawno zakończonym sezonie francuskiej ekstraklasy uplasowało się na trzecim miejscu. Drużyna, w której gra polski bramkarz Radosław Majecki, zagra więc w kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Dla Fatiego może to być dobra okazja do rozwinięcia skrzydeł.