Robert Lewandowski może stracić rywala
Robert Lewandowski może być zadowolony z sezonu 2024/25. Polak z pewnością będzie najlepszym strzelcem Barcelony, która odzyskała upragniony tytuł mistrza Hiszpanii. “Lewy” strzelił aż 25 goli w 33 meczach LaLiga. W Hiszpanii więcej bramek na koncie ma jedynie Kylian Mbappe z Realu Madryt. Francuz najprawdopodobniej zostanie królem strzelców.
Reprezentant Polski mógłby dogonić Mbappe, gdyby nie kontuzja, która przytrafiła mu się w połowie kwietnia. Uraz sprawił, że w najważniejszych meczach sezonu szansę dostał Ferran Torres. Jak się okazało, Hiszpan wykorzystał swoje “pięć minut”. Trafiał do siatki m.in. w meczach z Interem Mediolan i Realem Madryt.

W ostatnich dniach pojawiły się głosy, że dobre występy byłego snajpera Manchesteru City zwróciły uwagę Aston Villi, która obecnie walczy o awans do fazy ligowej Ligi Mistrzów. Klub z Birmingham miał nawet przygotować ofertę o wysokości 50 milionów euro. Najnowsze informacje w tej sprawie przekazał dziennik “Mundo Deportivo”. Hiszpanie potwierdzają, że ekipa Matty’ego Casha obserwuje Torresa.
Jest jednak pewien haczyk. Aston Villa nie zamierza ponoć zapłacić kwoty podanej w mediach. Czas pokaże, czy angielski klub będzie próbował rozmawiać z Barceloną w sprawie obniżenia oczekiwań finansowych. Może się okazać, że będą to trudne negocjacje. “Mundo Deportivo” przekonuje, że 25-latek nie zamierza się nigdzie ruszać. Co więcej, Hansi Flick jest ponoć bardzo zadowolony ze swojego podopiecznego.