Mateusz Bogusz mówi wprost. “Chcę to wygrać”
Mateusz Bogusz pod koniec stycznia został zawodnikiem meksykańskiego Cruz Azul, do którego przeniósł się z MLS. Polak robi furorę w Meksyku. Dotychczas rozegrał 21 spotkań, w których zdobył jednego gola i zanotował pięć asyst. Jego kontrakt z klubem obowiązuje do końca 2026 roku. Teraz udzielił Kanałowi Sportowemu obszernego wywiadu, w którym opowiedział m.in. o Lidze Mistrzów.
Zespół Bogusza jest jednym z głównych faworytów do zwycięstwa w Lidze Mistrzów CONCACAF. – Fajnie, że znów zagram w tym finale. Już raz do niego dotarłem, w LA, i wtedy przegrałem. Teraz fajna okazja, żeby w końcu to wygrać. Jesteśmy jednym z głównych faworytów, od trzech miesięcy nie przegraliśmy żadnego spotkania i to gdzieś po naszej myśli się układa – powiedział.
– Na pewno w MLS mieliśmy więcej dni wolnych. Tutaj odkąd przyjechałem gramy co 3-4 dni, więc nie ma za dużo czasu. Wiedziałem, że to tak będzie wyglądać. Podobnie wygląda to w Europie. Jest skupienie na piłce. Cieszę się z tego. Nic tylko grać. Nie czuję się gwiazdą. Nie nazwałbym tak siebie. Jest różnica między LA a Mexico. Tutaj piłka nożna to religia i często, jak gdzieś wychodzę, to ludzie mnie rozpoznają – dodał.
Wywiad z Mateuszem Boguszem do obejrzenia na Kanale Sportowym: