HomePiłka nożnaTymoteusz Puchacz odwiedził Polskę. Poszedł na mecz Ekstraklasy

Tymoteusz Puchacz odwiedził Polskę. Poszedł na mecz Ekstraklasy

Źródło: Canal+Sport

Aktualizacja:

Tymoteusz Puchacz pojawił się w poniedziałek na trybunach stadionu Widzewa Łódź. Obejrzał mecz łodzian z Puszczą Niepołomice. Przypomnijmy, że w ostatnich dniach Polak łączony jest z powrotem do Ekstraklasy.

C+

Tymoteusz Puchacz na meczu Ekstraklasy

Tymoteusz Puchacz po zakończeniu obecnego sezonu zakończył także swój pobyt w Plymouth i wrócił do Hostein Kiel. Wiele wskazuje na to, że Polak nie zostanie na dłużej w niemieckim klubie, o czym niedawno informowały tamtejsze media. Mateusz Borek informował ostatnio, że może on trafić do… Jagiellonii Białystok! Nie wiem, gdzie to się skończy, ale może to się skończyć w… Białymstoku! Są duże problemy z zatrzymaniem lewego obrońcy Joao Moutinho. Poza tym Mateusz Skrzypczak [piłkarz Jagiellonii i przyjaciel Puchacza [ red] robi mu dobry PR. Chętnie bym zobaczył Puchacza w Ekstraklasie, bo widać, że nie jest to piłkarz na dużą piłkę zachodnią – mówił nasz dziennikarz w “Mocy Futbolu”.

Puchacz łączony jest z powrotem do Polski. W poniedziałek pojawił się nawet na trybunach stadionu Widzewa Łódź! Obejrzał na żywo mecz Widzewa Łódź z Puszczą Niepołomice.

Ostatni sezon dla Tymoteusza Puchacza nie był udany. Zanotował on bowiem dwa spadki – z Plymouth oraz z Holstein Kiel. W Anglii rozegrał łącznie 18 spotkań i zanotował asystę. W Niemczech miał na koncie 12 spotkań.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Oto kulisy konfliktu Feio i Nsame. “Żmija”
Raków może stracić zawodnika! Klub w szoku!
Kiedyś zranił Polaków, teraz zmienia zespół! Ale zjazd!
Widzew coraz bliżej radykalnej decyzji! Nadchodzą zmiany!
Oto nowy bramkarz Lechii Gdańsk. To rewelacja ligi australijskiej!
Przełamanie Viniciusa i kolejne gole Mbappe [WNIOSKI PO MECZU REALU]
Mateusz Borek komentuje transfer Zalewskiego! Tego mu brakuje!
Reprezentacja czeka na kapitana! Mateusz Borek zabrał głos
Lech ma problem z obroną. Borek: Nie widzę Skrzypczaka z czasów Jagiellonii
Mateusz Borek o sytuacji z Kamilem Grabarą: Dla mnie to jest śmiech!