Stal Mielec spadła. Możliwa rewolucja
Stal Mielec w kolejnym sezonie nie zagra w Ekstraklasie. Stało się to jasne już w zeszły weekend. Trener Ivan Djurdjević nie zdołał uratować drużyny przed spadkiem, ale zostanie na kolejny sezon w Mielcu. Potwierdził to kilka dni temu prezes Jacek Klimek. Zapowiedział też, że budżet klubu wyniesie co najmniej osiem milionów.
Spadek z Ekstraklasy oznacza niemałą rewolucję kadrową. O szczegółach więcej pisze “Przegląd Sportowy”. Na ten moment ważną umowę z klubem na kolejny sezon ma tylko sześciu zawodników – Fryderyk Gerbowski, Adrian Bukowski, Natan Niedźwiedź, Dawid Zięba, Ravve Assayag oraz Marvin Senger. Klub ma złożyć ofertę nowej umowy Piotrowi Wlazło, ale nie wiadomo, czy piłkarz zdecyduje się zostać w klubie. Niejasna jest także przyszłość Krystiana Getingera.
– Co bardzo ważne — według informacji podawanych przez klub umowy ze Stalą do czerwca 2026 r. mają również wspomniani wcześniej Guillaumier i Wlazło oraz trzech kolejnych piłkarzy — Krystian Getinger, Mateusz Matras oraz Alvis Jaunzems. Jak udało nam się ustalić, w przypadku każdego z nich umowa przestała obowiązywać po tym, gdy zespół spadł z PKO BP Ekstraklasy. Oznacza to, że wobec spadku kontrakty każdego z wyżej wymienionej piątki przestają obowiązywać wraz z końcem tego sezonu – czytamy.
Stali Mielec trudno będzie zatrzymać swoje największe gwiazdy głównie ze względów finansowych. Mowa m.in. o Guillaimierze czy Cavaleiro. Według źródła mają oni lepsze oferty finansowe.