HomePiłka nożnaMistrz Polski z Lechem kończy karierę. W wieku zaledwie 31 lat

Mistrz Polski z Lechem kończy karierę. W wieku zaledwie 31 lat

Źródło: Media

Aktualizacja:

Jan Sykora, piłkarz Lecha Poznań z mistrzowskiego sezonu 2020/21, ogłosił zakończenie sportowej kariery w wieku zaledwie 31 lat. Powodem takiej decyzji czeskiego skrzydłowego były nieustające problemy z kolanem.

Lech Poznań

JAKUB PIASECKI / CYFRASPORT

Sykora zakończył karierę

Jan Sykora trafił do Lecha Poznań w sierpniu 2020 roku ze Slavii Praga. W stolicy Wielkopolski nie przebywał jednak zbyt długo – po zaledwie jednym sezonie został wypożyczony do Viktorii Pilzno, natomiast rok później wrócił do ojczyzny w ramach transferu definitywnego.

W niedzielę 31-latek poinformował o przedwczesnym zakończeniu kariery sportowej. Informację tę przekazał niecałe pół roku od momentu dołączenia do Sigmy Ołomuniec, w której w bieżącym sezonie zdołał rozegrać zaledwie dziewięć meczów, a na murawie przebywał łącznie przez 213 minut.

Powodem takiej decyzji Sykory były ciągnące się poważne problemy z kolanem, które uniemożliwiały mu regularne trenowanie i grę. Teraz 31-latek zajmie się na trenowaniu dzieci, a także prowadzeniu swojej firmy odzieżowej.

Sykora mistrzem Polski

Łącznie przez jeden sezon gry w Lechu Poznań Jan Sykora rozegrał 36 meczów, strzelił jednego gola i zanotował pięć asyst. Sięgnął z “Kolejorzem” po mistrzostwo Polski, a łącznie na koncie na osiem trofeów – trzy mistrzostwa Czech (ze Slavią Praga i Viktorią Pilzno), a także cztery Puchary Czech (ze Spartą, dwa ze Slavią i jeden z Sigmą).

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Oto kulisy konfliktu Feio i Nsame. “Żmija”
Raków może stracić zawodnika! Klub w szoku!
Kiedyś zranił Polaków, teraz zmienia zespół! Ale zjazd!
Widzew coraz bliżej radykalnej decyzji! Nadchodzą zmiany!
Oto nowy bramkarz Lechii Gdańsk. To rewelacja ligi australijskiej!
Przełamanie Viniciusa i kolejne gole Mbappe [WNIOSKI PO MECZU REALU]
Mateusz Borek komentuje transfer Zalewskiego! Tego mu brakuje!
Reprezentacja czeka na kapitana! Mateusz Borek zabrał głos
Lech ma problem z obroną. Borek: Nie widzę Skrzypczaka z czasów Jagiellonii
Mateusz Borek o sytuacji z Kamilem Grabarą: Dla mnie to jest śmiech!