Łukasz Fabiański odchodzi z West Hamu. Rozczarowanie po ostatnim domowym meczu
Łukasz Fabiański po sezonie odejdzie z West Hamu, w którego barwach występował od prawie siedmiu lat. Kilka dni temu klub potwierdził to oficjalnym komunikatem. W niedzielę w mediach społecznościowych klubu ukazało się nagranie ze wzruszającą wypowiedzią “Fabiana” i podziękowaniem do kibiców.
W niedzielę West Ham rozegrał swój ostatni domowy mecz sezonu. Fabiański nie zagrał w pierwszym składzie. Po spotkaniu w rozmowie z Viaplay nie ukrywał rozczarowania. Podkreślił, że liczył, że dostanie szansę pożegnania się z kibicami na boisku. – Czuję się rozczarowanym tym, jak to dzisiaj wyglądało. Po cichu liczyłem, że będzie mi dane pożegnać się z kibicami w meczu domowym będąc chociaż przez chwilę na boisku – mówił.
– Nie było to łatwe. Kiedy się o tym dowiedziałem, to było trudno mi to sobie szybko poukładać. Początkowo było ciężko, ale mam swoje lata i byłem świadomy, że jest nowy trener, który obrał jakąś swoją drogę. Padło na nas – tych najbardziej doświadczonych. Zdaję sobie sprawę, że są takie realia piłki. W trakcie sezonu dużo się zmieniło. Wcześniej wszystko było na dobrej drodze, ale po zmianie trenera wszystko się zmieniło – dodał.
Na razie nie wiadomo, gdzie zagra Fabiański w kolejnym sezonie. Łączono go z Legią, ale informacje szybko zostały zdementowane. – Dla mnie najważniejsza jest w tym momencie rodzina. Teraz jest powoli czas, aby im oddać. Jesteśmy zdecydowani, że najbliższe lata spędzimy w Londynie lub okolicach. Co do piłki – zobaczymy – zakończył.