Jan Tomaszewski trafił do szpitala. „Okropny ból, nie do wytrzymania”

Jan Tomaszewski w szpitalu

Jan Tomaszewski miał na piątek zaplanowane rutynowe badania w szpitalu – trafił do placówki jednak dzień wcześniej z powodu ostrego zakrzepu pęcherza. 77-latek na łamach „Super Expressu” mówi o swoim stanie zdrowia. Choć przyznaje, że jest nieco lepiej niż kilka dni temu, to wciąż odczuwa duży ból. — Nie mogę nic jeść i pić, bo do dziś mam wodowstręt i jadłowstręt. Kilku lekarzy rozmawia nad tym, jakie leki mi przepisać, żeby problem wyeliminować. Choć teraz ból jest nieco mniejszy, to wciąż nie jest dobrze. Lekarz mówi, że trochę w tym szpitalu zostanę – wyznał. W ubiegłym roku były reprezentant Polski trafił do szpitala ze względu na podwyższone ciśnienie – tym razem problem jest poważniejszy.

Jan Tomaszewski karierze klubowej grał w Śląsku Wrocław, Legii Warszawa, ŁKS-ie Łódź, czy belgijskim VAC Beerschot oraz hiszpańskim Hercules Alicante. W reprezentacji Polski zadebiutował w październiku 1971 roku za kadencji Kazimierza Górskiego. Legendarny bramkarz dobił łącznie do 63 występów w których stracił zaledwie 56 goli i zanotował 21 czystych kont. Biało-Czerwoni z nim między słupkami zdobyli trzecie miejsce na Mistrzostwach Świata 1974 oraz srebrny medal igrzysk olimpijskich 1976. Najpopularniejszym występem Tomaszewskiego w koszulce z orzełkiem na piersi był mecz z eliminacji do Mistrzostw Świata 1973 roku, zakończony remisem 1:1.