Laporta: Chcemy by Szczęsny został
Ten sezon Barcelona śmiało może rozpatrywać w kategoriach wielkiego sukcesu. Choć nie udało się spełnić marzenia o wygranej Lidze Mistrzów, to na krajowym podwórku nie mieli sobie równych. Duma Katalonii zdołała wygrać zarówno mistrzostwo ligowe, jak i puchar krajowy i Superpuchar. Sporą cegiełkę do tego sukcesu dołożył Wojciech Szczęsny, który w 30 rozegranych w tej kampanii spotkaniach zaliczył 14 czystych kont. Joan Laporta wprost przyznaje, że chciałby pozostania byłego reprezentanta Polski.
— Chcemy dalej kontynuować współpracę z Wojciechem Szczęsnym. Ostatnio świętował triumf paląc cygaro. Widziałem po nim, że chciał zostać. Mamy również dobrych bramkarzy w drużynach młodzieżowych – przyznał prezes Blaugrany. Wiadomo już, że Barcelona złożyła Polakowi ofertę przedłużenia kontraktu o dwa lata. Prawdopodobnie widzą w nim również idealnego potencjalnego kandydata na bycie “dwójką” w razie zakontraktowania czołowego golkipera bądź odzyskania formy przez Marca-Andre ter Stegena.
Pozostało w tej materii czekać na decyzję samego Szczęsnego. W międzyczasie Joan Laporta koncentruje się na analizowaniu rynku w poszukiwaniu innych okazji. W ostatnim czasie Blaugrana jest łączona chociażby z możliwym transferem Marcusa Rashforda, zawodnika Manchesteru United wypożyczonego do Aston Villi. Hansi Flick już w zimowym oknie miał prosić o sprowadzenie piłkarza w takiej charakterystyce. Chodzi o wszechstronnego gracza, który mógłby łączyć grę na skrzydle z występowaniem na pozycji “dziewiątki”.