38 kilometrów do przepłynięcia, 1800 km do przejechania na rowerze i na koniec jeszcze 422 km biegu – tak wygląda trasa 10-krotnego Ironamana, dystansu, na którym Robert Karaś czuje się jak w ryba w wodzie. Ale Karaś nie ma ostatnio dobrej prasy, po tym jak został zdyskwalifikowany za doping, a jego kara obowiązuje aż do 2033 roku. Karaś uznał więc, że wróci do klatki.
Robert Karaś, DJ Taito oraz Mister Matii. Kto wygrał?
“Trzech zawodników, jedna klatka i tylko jeden zwycięzca! Na PRIME 12 szykuje się walka, w której Karaś, Taito i Mister Matii zmierzą się w bezlitosnym starciu. Tu nie będzie miejsca na kalkulacje – każdy będzie polował na każdego, a sytuacja w oktagonie może zmieniać się z sekundy na sekundę! Od pierwszego gongu pójdzie ogień! Robert, znany ze swojej zawziętości, Taito, który nigdy nie odpuszcza, i Mister Matii, który nieraz potrafił zaskoczyć wszystkich swoją nieprzewidywalnością Każdy z nich ma jeden cel – wyjść z tej klatki jako zwycięzca! Kto najlepiej odnajdzie się w chaosie? Kto zachowa zimną krew i wyjdzie na szczyt?” – tak federacja Prime zapowiadała ten szalony pojedynek.
Ostatecznie ze zwycięstwa cieszył się Karaś, który nie dał sobie zrobić większej krzywdy i dotrwał do ostatniego gongu, co możecie zobaczyć w poniższym wideo.
Po odczytaniu werdyktu sędziowskiego, Karaś wyzwał do walki Piotra Lizakowskiego.
Karta walk PRIME SHOW 12
Walka wieczoru
- [Boks, małe rękawice]: Jacek Murański vs Natan Marcoń
Karta główna
- Adrian Cios vs Jarosław “Ninja” Sobonkiewicz
- Kamil “Taazy” Mataczyński vs 12 rywali
- Adrian Cios vs Paweł Jóźwiak
- Marianna Schreiber i Patrycja Hefka vs Siostry Porzucek
- Jakub “Ajemge” Wtykło vs Michał “Bagieta” Gorzelańczyk
- Dorian “Ali5cali” Jach-Bluma vs Jaś Kapela
- Damian “Waszka G” Kubiszewski vs Łukasz “Lukas” Bielon
- Grzegorz “Hellboy” Głuszcz vs Mateusz “Owca” Horodecki