Nawrocki z niewielką liczbą minut
Przez praktycznie cały sezon były obrońca Legii Warszawa nie był w stanie znaleźć uznania w oczach Brendana Rodgersa. Menedżer Celtiku kompletnie nie stawiał na Nawrockiego, sadzając go na ławce rezerwowych lub w ogóle pomijając w kadrze na poszczególne spotkania.
Sytuacja polskiego obrońcy zaczęła się delikatnie zmieniać w tym roku, gdy dostał szansę w dwóch ligowych meczach i Pucharze Szkocji. W środowy wieczór z kolei Nawrocki zagrał od pierwszych minut w pojedynku z Aberdeen i odwdzięczył się trenerowi za tę szansę.
Nawrocki z pierwszym golem dla Celtiku
Celtic bez większego problemu wygrał to starcie 5:1, a Nawrocki po pół godzinie gry otworzył jego wynik. Po dośrodkowaniu Luke’a McCowana z rzutu rożnego, polski obrońca najwyżej wyskoczył w polu karnym i celnym uderzeniem głową strzelił swoją debiutancką bramkę w szkockim zespole.
Mimo dobrego występu, sporo wskazuje na to, że latem 24-letni środkowy obrońca może zmienić klub. Iluzoryczna liczba minut spędzanych przez niego na boisku sprawia, że Celtic prawdopodobnie będzie starał się sprzedaż Nawrockiego.
Klub z Glasgow przed trzema tygodniami potwierdził swoją absolutną dominację w Scottish Premiership, sięgając po tytuł po raz czwarty z rzędu. Przed Celtikiem jeszcze jeden ważny cel – finał krajowego pucharu z Aberdeen (24 maja).