Przemysław Frankowski może wrócić do Francji
Przemysław Frankowski nieoczekiwanie opuścił francuskie RC Lens w zimowym okienku transferowym. Reprezentant Polski dołączył do Galatasaray na zasadzie wypożyczenia. Tymczasowy transfer kosztował ekipę milion euro. Choć wahadłowy zaliczył asystę w swoim pierwszym meczu w barwach mistrza Turcji, jego kolejne występy nie spodobały się tureckim mediom.
Mimo słabnącej pozycji w składzie pojawiały się jednak głosy, że ekipa ze Stambułu wykupi Frankowskiego. “Lwy” miały zapłacić siedem milionów euro za 30-latka. Co więcej, ujawniono nawet szczegóły nowego kontraktu gracza wypożyczonego z Lens.
W poniedziałek nowe informacje w tej sprawie przedstawił turecki portal “Sporx”. Okazuje się, że Frankowski nie znajduje się już w planach Galatasaray na sezon 2024/25. Jakby tego było mało, były piłkarz Chicago Fire i Jagiellonii Białystok przestał cieszyć się zaufaniem ze strony trenera Okana Buruka. W ostatnich trzech meczach spędził na boisku zaledwie 47 minut. Dziennikarze zwracają uwagę na to, że jeśli chodzi o hierarchię prawych obrońców, Polak przegrywa rywalizację nawet z Rolandem Sallaiem, który zwykle gra na pozycji skrzydłowego.
Bilans Przemysława Frankowskiego w Galatasaray to jedna asysta w 12 występach. Coraz więcej wskazuje na to, że Polak nie pomoże swojej drużynie w meczach fazy ligowej Ligi Mistrzów. “Lwy” są już naprawdę blisko obrony tytułu mistrza kraju. Na trzy mecze przed końcem sezonu 2024/25 mają osiem punktów przewagi nad Fenerbahce.