Jan Bednarek znalazł się w elitarnym gronie
Jan Bednarek jest jedną z najjaśniejszych postaci Southampton, które w sezonie 2024/25 spadło z Premier League z hukiem. Święci byli pewni swojego losu już od kilku tygodni. Co więcej, mówiło się, że ekipa Polaka może pobić rekord Derby County, jeśli chodzi o najmniejszą liczbę punktów w sezonie.
Wiadomo jednak, że zespół Simona Ruska nie przejdzie do historii. W sobotę Southampton nieoczekiwanie zremisował 0:0 z Manchesterem City. Wpadka w meczu z “czerwoną latarnią” Premier League może mieć poważne konsekwencje dla “Obywateli”, którzy wciąż walczą o miejsce w fazie ligowej Ligi Mistrzów. Niezadowolony może być zwłaszcza Erling Haaland, który nie potrafił poradzić sobie z Bednarkiem. Przez 90 minut norweskiemu napastnikowi udało się oddać tylko jeden strzał.

Były obrońca Lecha Poznań dostał ocenę 7,88 od portalu WhoScored. Jak się okazało, to wystarczyło, by znaleźć się w jedenastce 36. kolejki Premier League. W zestawieniu opublikowanym na portalu X znaleźli się też tacy zawodnicy, jak Leandro Trossard, Eberechi Eze i Sandro Tonali. Bednarek jest jedynym piłkarzem Southampton, który zasłużył na wyróżnienie.
Zdaniem Fabrizio Romano dobre występy Jana Bednarka sprawiły, że w letnim okienku transferowym polski obrońca nie będzie mógł narzekać na brak zainteresowania. Znany dziennikarz twierdzi, że w kontrakcie 29-latka znajduje się klauzula odstępnego, która wynosi sześć milionów funtów.