Real Madryt chce Theo Hernandeza
Real Madryt wielkimi krokami przygotowuje się do nowego sezonu. Praktycznie pewne jest, że drużynę przejmie wkrótce Xabi Alonso. Były gracz Królewskich zastąpi na stanowisku trenera Carlo Ancelottiego. Wicelider La Ligi zdołał pozyskać już jednego nowego zawodnika, zanim rozpoczęło się jeszcze letnie okienko transferowe. Szeregi Realu zasili bowiem Trent Alexander-Arnold. To jednak nie koniec ruchów Los Blancos na rynku transferowym.
Stołeczna drużyna planuje już kolejne wzmocnienia. Jak się okazuje, Królewscy chcą pozyskać kolejnego bocznego obrońcę. Włoski dziennikarz Nicolo Schira podaje, że Real złożył zapytanie Milanowi odnośnie Theo Hernandeza. Portal transfermarkt.com wycenia Francuza na 40 milionów euro. Kontrakt defensora z ekipą Rossonerich wygasa jednak 30 czerwca 2026 roku. Jeśli mediolańczycy chcą zatrzymać 27-latka, muszą wkrótce przedłużyć z nim umowę. W obliczu problemów włoskiego klubu, który w tabeli Serie A zajmuje dopiero 8. miejsce, może to nie być takie proste.
Co ciekawe, Hernandez już kiedyś występował w Realu. Królewscy pozyskali go w 2017 roku. Przez cały swój pobyt francuski obrońca rozegrał jednak tylko 23 spotkania. Po dwóch latach odszedł do Milanu. Warto dodać, że zawodnik jest wychowankiem… Atletico Madryt. W zespole Rossonerich natomiast do tej pory rozegrał ponad 260 meczów. We Włoszech świętował m.in. triumf w Serie A przed trzema laty.