Al-Ittihad kończy marzenia Ronaldo?
Spotkanie w ramach 30. kolejki Saudi Pro League było niezwykle ważne w kontekście tego, które zespoły pozostaną w walce o mistrzostwo kraju. Al-Ittihad było liderem z dorobkiem 68 punktów, zaś Al-Nassr miało 60 “oczek”. Tylko zwycięstwo mogłoby pozwolić drużynie Cristiano Ronaldo myśleć o tytule.
Po pierwszej połowie wydawało się, że gospodarze osiągną swój cel. Już w trzeciej minucie do siatki trafił Sadio Mane, a w 37. minucie na 2:0 podwyższył Ayman Yahya. Al-Nassr miało zatem wszystko, aby odnieść zwycięstwo i pozostać w walce o mistrzostwo Arabii Saudyjskiej.
Po zmianie stron sytuacja całkowicie się odwróciła. W ciągu siedmiu minut Karim Benzema i N’Golo Kante doprowadzili do remisu 2:2, a w doliczonym czasie bramkę na 3:2 strzelił Houssem Aouar. Tuż po końcowym gwizdku, jeszcze na murawie doszło do zamieszania.
Awantura po końcowym gwizdku
Nie mogący się pogodzić z porażką piłkarze Al-Nassr wdali się w przepychanki z rywalami. Wszystko zaczęło się od Abdullaha Al Khaibariego i Moussy Diaby’ego, który w odpowiedzi na popchnięcie odwinął się i uderzył rywala. Pomocnik Al-Ittihad obejrzał czerwoną kartkę, a na boisku zrobiło się gorąco.
Zwycięstwo sprawiło, że drużyna prowadzona przez Laurenta Blanca jest już na autostradzie do tytułu mistrzowskiego – na cztery kolejki przed końcem sezonu ma 71 punktów, o sześć więcej niż drugie Al-Hilal. Al-Nassr zajmuje czwarte miejsce z liczbą 60 punktów. Wyprzedza je jeszcze Al-Ahli (61 punktów).