Ewa Pajor w świetnej formie. Co za liczby
Ewa Pajor jest w tym sezonie w znakomitej formie. Polka się nie zatrzymuje i od początku rozgrywek strzela jak natchniona. O jej bardzo dobrej formie pisaliśmy już wielokrotnie. Kilka dni temu nasza napastniczka została wybrana najlepszą piłkarką kwietnia w lidze hiszpańskiej. Świetnie prezentuje się także w Lidze Mistrzyń. 24 maja powalczy z koleżankami o triumf w tych rozgrywkach o ich rywalkami w decydującym meczu o trofeum będzie Arsenal.
Pajor w trwającym sezonie rozegrała już 42 spotkania w barwach Barcelony. Ma na koncie 39 bramek i 11 asyst we wszystkich rozgrywkach. To prawdziwa liderka “Dumy Katalonii”. A takie liczby osiągnęła w swoim debiutanckim sezonie w Barcelonie! Przypomnijmy, że po prawie dekadzie gry w Wolfsburgu latem zdecydowała się na przenosiny do Hiszpanii. I dziś pewnie tej decyzji nie żałuje.
Ewa Pajor pewnie zmierza po tytuł królowej strzelczyń w lidze hiszpańskiej. Aktualnie ma na koncie 21 trafień! To o sześć goli więcej niż wiceliderka klasyfikacji – Edna Imade z Granady. Pajor miała łącznie udział w 29 ze 113, a więc niemal równo 1/4, zdobytych w tym sezonie ligowym bramek przez Katalonki. Pod tym względem nie ma sobie równych w drużynie. Jej klubowa koleżanka Alexia Putellas miała udział w 24 bramkach, a Caroline Graham Hansen w 19 golach. Do zakończenia sezonu ligowego zostały dwa spotkania i wiele wskazuje na to, że Polka dopisze sobie także do CV tytuł mistrzyni Hiszpanii. A do tego jej drużyna może jeszcze wygrać Ligę Mistrzyń i Puchar Królowej. Potrójna korona w debiutanckim sezonie byłaby wielkim osiągnięciem.
Ewa Pajor zachwyca Hiszpanów. “Zabójczyni”
Jak wspomnieliśmy, Pajor zachwyca swoją postawą na boisku wszystkich – także hiszpańskich dziennikarzy. Po ostatnim ligowym meczu z Deportivo dziennik “Sport” tak opisywał poczynania Polki: – “Zabójczyni” zyskała uznanie w oczach kibiców i została najlepszą piłkarką kwietnia. Przyjechała do Barcelony latem, choć wygląda tak, jakby grała z koleżankami od lat – czytamy. Zresztą pseudonim “Zabójczyni” to określenie, którym tamtejsza prasa opisuje Pajor od dawna.
Polka zachwyca Hiszpanów niemal od początku swojego pobytu w Katalonii. – Barcelona miała jasny cel. Latem chciano sprowadzić“zabójcę” pola karnego. Polka przekracza oczekiwania, pokładane w niej przez dział sportowy. Rzeczywistość jest taka, że Polka potrzebowała bardzo mało czasu, aby zaadaptować się do nowego zespołu. – pisał dziennik “Sport” w lutym.
Pajor może jeszcze w tym sezonie zdobyć kilka ważnych bramek. 11 i 18 maja Katalonki rozegrają swoje ostatnie mecze w lidze. Potem 24 maja powalczą o triumf w Lidze Mistrzyń, a 7 czerwca o Puchar Królowej.
Pajor najlepsza w Europie. Idzie po Złotą Piłkę?
Ewa Pajor jest aktualnie jedną z najlepszych piłkarek świata. Polka nie ma sobie równych jeśli chodzi o największą liczbę bramek w najlepszych pięciu europejskich ligach. Pajor jest liderką klasyfikacji strzelczyń w Hiszpanii z 21 trafieniami. Dla porównania w lidze włoskiej prowadząca Cristiana Girelli ma 19 trafień, we Francji Clara Matteo ma 18 goli, w Niemczech Lineth Beerensteyn ma 17 trafień, a w Anglii po 12 goli mają Alessia Russo i Bunny Shaw.
Świetna forma Pajor sprawia, że Polka jest dziś jedną z głównych kandydatek do Złotej Piłki. Przypomnijmy, że w zeszłym roku w tym plebiscycie zajęła 29. miejsce, a dwa lata temu 18. lokatę. Wiele wskazuje na to, że w 2025 roku osiągnie najwyższe miejsce w karierze w tym prestiżowym plebiscycie. Media wskazują, że dziś jest jedną z głównych faworytek do trofeum. Według najnowszego zestawienia opublikowanego przez portal Goal.com, Pajor zajmuje czwarte miejsce! Wyprzedzają ją tylko trzy klubowe koleżanki – Alexia Putellas, Caroline Graham Hansen oraz Aitana Bonmati.
Czwarte miejsce Pajor byłoby wielkim sukcesem. Niewykluczone jednak, że Polka znajdzie się ostatecznie jeszcze wyżej w tej klasyfikacji. W przypadku kolejnych trafień napastniczki oraz wygrania kolejnych trofeów przez Barcelonę awans nie jest wykluczony. Wiele pewnie zależy też od występu Pajor na mistrzostwach Europy. Przypomnijmy, że Polska pierwszy raz w historii zagra na mistrzostwach Europy. A Pajor była jedną z architektek awansu!
Choć do najważniejszych rozstrzygnięć w plebiscycie France Football jeszcze prawie pół roku to jedno jest pewne – Polka jest jedną z faworytek. A jeśli dorzucimy do tego świetną formę Roberta Lewandowskiego, to wiele wskazuje na to, że Polska może mieć swoich dwóch przedstawicieli w czołówce plebiscytu o Złotą Piłkę anno domini 2025!
![Szczęsny już współpracuje z Joanem Garcią. Aplauz po interwencji [WIDEO]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/07/17184931/collage-17-390x260.jpg)
