John Terry w Polsce. Sceny w Gdańsku
John Terry to jedna z największych legend angielskiej piłki. 44-latek pojawił się na Meczu Legend, który odbył się w sobotę na Polsat Plus Arenie w Gdańsku i był jedna z najciekawszych postaci na wydarzeniu. Na trybunach pojawił się nawet fanclub Terry’ego, a podczas wydarzenia były piłkarz chętnie pozował do zdjęć i rozdawał autografy. Nie brakowało także kibiców z kartkami z prośbą o koszulkę Anglika. Po meczu rozdał on fanom wszystko… nawet getry!
Po meczu zapytaliśmy go o odczucia związane z gdańskim wydarzeniem. – To niesamowite zagrać na tak pięknym obiekcie i przed polskimi fanami. Cieszę się, że byli też moi kibice i fanclub. Dużo koszulek z moim nazwiskiem czy zdjęć. Bardzo pozytywnie to odebrałem! – podkreślił.
Anglik nie ukrywał także radości z tego, że mógł zagrać na boisku ze swoimi byłymi kolegami. – To zawsze fajna okazja do spotkania z dawnymi znajomymi i pogrania. Miałem dzisiaj sporo pojedynków z rywalami, fajnie, że padło sporo bramek! Najważniejsze jest zawsze zwycięstwo (zespół Legend wygrał z drużyną Lechia Stars 8:5 – przyp. red) – dodał.
A jakie wrażenie wywarł na Terry’m gdański stadion? – To mój pierwszy raz tutaj i obiekt jest niesamowity. Nigdy wcześniej nie byłem też w Gdańsku, miasto jest piękne. Mam nadzieję, że jeszcze uda mi się przed wyjazdem trochę pozwiedzać – zakończył z uśmiechem.
Programy związane z “Meczem Legend” do obejrzenia na Kanale Sportowym:
![Aleksander Śliwka czeka na mecze kadry. I mówi o tym, co dają mu kibice w Japonii [NASZ WYWIAD]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/04/01182125/Nowy-projekt-1-390x293.png)
