Yann Sommer 6/10
Nie miał nic do powiedzenia przy pięknej bramce Lamine Yamala, ani przy golu Ferrana Torresa. A przy cudownym strzale Raphinhi miał pecha, że piłka odbiła się od poprzeczki, a później od jego pleców i wpadła do bramki. Udowodnił, że można wpuścić trzy gole, a zaliczyć dobry mecz. Sommer skończył spotkanie z aż siedmioma skutecznymi interwencjami.
Alessandro Bastoni 6/10
Już w 9. minucie pewnie skasował akcję Lamine’a Yamala. Później jednak nie miał już zbytnio widowiskowych interwencji, ale i tak wygrał większość pojedynków i kilka razy oddalał zagrożenie. To był dobry mecz Bastoniego, choć tym razem nie mogliśmy oglądać jego długich podań, i można byłoby się przyczepić, że nie zablokował strzału Yamala. Pytanie, czy jakikolwiek stoper powstrzymałby w tamtej akcji genialnego Hiszpana?
Francesco Acerbi 6/10
Przez większość meczu grał przyzwoicie, ale przegrał kluczowy pojedynek z Ferranem Torresem przy golu na 2:2. Acerbi miał nieco kłopotów z Hiszpanem, bo ten wcielił się w rolę fałszywej “9”, a Włoch z reguły woli pojedynki z rasowymi snajperami, operującymi głównie w polu karnym.
Yann Bisseck 6/10
Gdyby w piłkarskim słowniku można byłoby zobrazować słowo “wyekspediować“, to powinno wkleić się zdjęcie Yanna Bissecka. Niemiec nie zanotował świetnego występu, bo to właśnie jemu uciekł Raphinha przy golu na 2:2. Ale może zamiast szczególnie karcić Bissecka, lepiej podziwiać podanie Pedriego do Brazylijczyka? Bisseck kończył mecz z aż ośmioma skutecznymi wybiciami! Dobry mecz Niemca.
Federico Dimarco 4/10
To nie był ten Dimarco, który szaleje na co dzień w Serie A, ale można to zrozumieć, skoro po jego stronie biegali Lamine Yamal i Jules Kounde. Włoch musiał grać bardziej zachowawczo. Ciężko harował w obronie, jednak kilka razy Lamine z łatwością go minął. Na domiar złego zmarnował świetną okazję w 47. minucie. Trzeba jednak oddać Dimarco, że i tak próbował brać ciężar rozgrywania akcji na siebie.
Henrich Mychitarian 6/10
Choć Mychitarian ma już 36 lat i rozgrywał swój 45. mecz w tym sezonie, to zasuwał od jednego pola karnego do drugiego. Spośród pomocników Interu zostawił na boisku najwięcej serca. Dobry mecz ormiańskiego weterana Interu.
Hakan Calhanoglu 3/10
Hakan Calhanoglu bez piłki, jest jak bez tlenu. Aż trudno w to uwierzyć, że gdy schodził z boiska w 70. minucie, miał na koncie zaledwie 17 podań (68 proc. celności). Fatalny występ tureckiego rozgrywającego.
Nicolo Barella 6/10
Cichy bohater pierwszej akcji bramkowej. Najpierw popisał się pięknym podaniem na wolne pole do Dumfriesa, a chwilę póżniej zgarnął bezpańską piłkę i znowu dograł Holendrowi. To był trudny wieczór dla Barelli, który zmarnował wiele podań, ale i tak był pozytywnym punktem Interu. Starał się szarpać i napędzać nieliczne ataki gości.
Denzel Dumfries 9/10
W 1. minucie zanotował asystę przy trafieniu Thurama, a w 20. minucie popisał się pięknymi nożycami podwyższając na 2:0. W 65. minucie pokonał Szczęsnego głową, podwyższając prowadzenie na 3:2. Niewiele brakowało, aby miał także piękną asystę przy nieuznanym z powodu minimalnego spalonego strzale Mychitariana. To był kapitalny występ Holendra. Wyglądał jak jeden z najlepszych wahadłowych na świecie.
Lautaro Martinez 4/10
Zero – tyle Lautaro Martinez oddał strzałów w pierwszej połowie. Na pierwsze celne uderzenie mistrza świata trzeba będzie poczekać do rewanżu, bo z powodu kontuzji już w przerwie zastąpił go Mehdi Taremi. To było bezbarwne 45 minut Argentyńczyka. Ale co tu się dziwić, skoro Barcelona była przy piłce przez ponad 70 procent czasu?
Marcus Thuram 7/10
Nie minęła minuta a Marcus Thuram błyskotliwym strzałem piętką zdążył pokonać Wojciecha Szczęsnego. Ogólnie to był ciężki mecz dla Francuza, a i tak wygrywał pojedynki, wymuszał faule rywali i potrafił się dobrze zastawiać z piłką i ją później zgrywać do partnerów.
Mehdi Taremi 5/10
Walczył i szarpał z przodu, a przy okazji zanotował dwa ładne przerzuty. Trudno go przesadnie chwalić, ani zbytnio krytykować, bo wszedł w trudnym momencie na boisko.
Carlos Augusto 6/10
Przyzwoita zmiana Brazylijczyka, który zastąpił Dimarco. Skupiony przede wszystkim na defensywie, z przodu niewidoczny.
Davide Frattesi, Matteo Darmian oraz Piotr Zieliński grali zbyt krótko, aby ich ocenić. Polak nie zanotował żadnego podania. Żadnego!
Piłkarzy Barcelony ocenił Daniel Franosz z Kanału Sportowego