Radosław Piesiewicz może zostać w PKOl!
Radosław Piesiewicz wciąż jest prezesem PKOl-u, choć kilka tygodni temu wydawało się, że może zostać zdymisjonowany. Dostał niedawno pismo od prezesów związków sportowych z prośbą o… dymisję! Ostatecznie nie doszła ona do skutku. Przyszłość Piesiewicza wciąż stoi pod znakiem zapytania. Przypomnijmy, że Piesiewicz pełni swoją funkcję od 2023 roku.
Zdaniem ministra sportu i turystyki Sławomira Nitrasa przyszłość prezesa Piesiewicza zależy od… wyniku wyborów prezydenckich. – Jeśli wygra je Nawrocki, to Piesiewicz utrzyma się na stanowisku prezesa PKOl, jeśli wygra ktokolwiek inny, to bardzo szybko odejdzie. Piesiewicz ma bardzo poważne problemy prawne i zszarganą u ludzi opinię – powiedział cytowany przez PAP podczas spotkania w Gdańsku. Wybory prezydenckie odbędą się 18 maja.
Nitras podkreślił, że jego zdaniem ostateczna decyzja dot. Piesiewicza zapadnie w sierpniu. Wówczas nowy prezydent rozpocznie swoją kadencję. Sam Piesiewicz nie zamierza sam rezygnować ze stanowiska.