Arne Slot wśród legend
Arne Slot niecały rok temu rozpoczął pracę w Liverpoolu. Holender miał dobre wyniki jako szkoleniowiec AZ Alkmaar i Feyenoordu, ale nikt nie wiedział, jak poradzi sobie w najlepszej lidze świata. Wejście do angielskiego futbolu 46-latek ma jednak piorunujące. Ekipa The Reds nie zdobyła żadnego z krajowych pucharów, dość szybko odpadła też z Ligi Mistrzów, ale po pięciu latach wróciła na mistrzowski tron Premier League. To jest dla fanów mistrza zdecydowanie najważniejsze.
Liverpool przypieczętował mistrzostwo Anglii, dzięki niedzielnej wygranej z Tottenhamem 5:1. Drużyna z Anfield na cztery kolejki przed końcem sezonu ma przewagę aż 15 punktów nad drugim Arsenalem. Nikt nie zasłużył na ligowy triumf bardziej niż The Reds. Wygrali oni najwięcej spotkań do tej pory – 25, strzelili najwięcej goli – 80, a przez cały sezon prezentowali równą i solidną formę, która zaowocowała pierwszym miejscem w tabeli.
Mistrzostwo zdobyte już w pierwszym sezonie pracy w Premier League sprawiło, że Arne Slot dołączył do niezwykle elitarnego grona szkoleniowców. Holender znalazł się bowiem wśród Antonio Conte, Jose Mourinho, Carlo Ancelottiego i Manuela Pellegriniego. Każdy z tych trenerów sięgnął po zwycięstwo w lidze na “dzień dobry” swojego zawodowego pobytu w Anglii. Co ciekawe, aż trzy razy przypadki te dotyczyły mistrzostw zdobytych przez Chelsea.