Górnik Łęczna ma kłopoty
“Duma Lubelszczyzny” kontynuuje walkę o dostanie się do strefy gwarantującej udział w barażach o awans do Ekstraklasy. Przed niedzielnym meczem z Odrą Opole Górnik Łęczna miał imponującą serię pięciu zwycięstw z rzędu bez straconej bramki, wliczając walkower 3:0 za spotkanie z Kotwicą Kołobrzeg. Dzięki takim rezultatom klub z Łęcznej zbliżył się do Wisły Płock, Miedzi Legnica, Wisły Kraków i Polonii Warszawa na dystans kilku punktów.
O ile wyniki w ostatnim czasie się zgadzają, o tyle problemem pozostaje kwestia płynności finansowej Górnika Łęczna. Klub ma bowiem zaległości względem piłkarzy jeśli chodzi o wypłaty wynagrodzeń. Dlatego też zawodnicy wysłali władzom drużyny pierwszy sygnał ostrzegawczy. Przed wspomnianym niedzielnym meczem z Odrą Opole, piłkarze opóźnili swoje wyjście na boisko. Przez to początkowo widzowie byli świadkami niecodziennej sytuacji, gdzie na murawie znajdowała się tylko jedna ekipa.
Aktualnie Górnik Łęczna zajmuje siódme miejsce tabeli zaplecza Ekstraklasy z 49 punktami na koncie. Do końca rywalizacji ligowej pozostały cztery kolejki. “Duma Lubelszczyzny” zmierzy się jeszcze przed własną publicznością z Pogonią Siedlce (02.05) i Wisłą Płock (17.05) oraz na wyjeździe z Termalicą Bruk-Bet (11.05) i GKS-em Tychy (25.05). Oczywistym celem jest wywalczenie sobie miejsca, które zagwarantuje udział w barażach.
