Widzew w najbliższym czasie ma przejść na zupełnie nowy poziom organizacyjno-finansowy. Klub przejął biznesmen Robert Dobrzycki, który chciałby z łódzkiego klubu uczynić potęgę. Spekuluje się, że latem Widzew dokona potężnej ofensywy transferowej, dzięki której powalczy o najwyższe cele w Ekstraklasie.
Do planów transferowych odniósł się Michał Rydz. – Co mnie pozytywnie zaskoczyło? Sporo kandydatur do transferu to piłkarze z Polski lub polskiej ligi. Nie chodzi o to, żeby teraz w zespole było 11 Chorwatów. Widzę dużo ciekawych propozycji – powiedział na temat możliwych wzmocnień, odnosząc się do dobrej znajomości chorwackiego rynku przez trenera Zeljko Sopicia.
Serwis “Weszło” informuje, że jednym z celów łodzian jest Samuel Mraz, napastnik Motoru Lublin.
– To nie Football Manager. Nic nie wydarzy się za dotknięciem magicznej różdżki. Niemniej ilość przewidywanych ruchów powoduje, że tworzy się zupełnie nowa grupa zawodników, którzy muszą wytworzyć sobie relacje z resztą zespołu i sztabem. To też jedno z wyzwań pionu sportowego – dodał Rydz.
Widzew zajmuje 12. miejsce w tabeli Ekstraklasy. W ostatniej kolejce przegrał u siebie z Motorem 1:2. W kolejnej zmierzy się w Zabrzu z Górnikiem.
(mars)