Przemysław Wiśniewski to wychowanek Górnika Zabrze, który w lipcu 2022 roku trafił do Venezii, gdzie rozegrał 20 spotkań. Po zaledwie kilku miesiącach przeniósł się do Spezii. Niemal cały zeszły sezon stracił przez poważny uraz więzadła krzyżowego w kolanie, ale w obecnych rozgrywkach jest pewnym punktem trzeciej siły Serie B. Nawet Mateusz Borek domagał się jego powołania do kadry.
– Wydaje mi się, że Probierz chciał go wiele razy sprawdzać, ale przeszkodziła ciężka kontuzja. Fakty są takie, że ten chłopak jest dziś topowym obrońcą Serie B. Gra cały czas, więc dlaczego nie? On jest w takim wieku, że przeciwko Litwie czy Malcie to super okazje, by go przetestować. W przyszłości mógłby grać dla tej drużyny przez lata – mówił w marcu 2025 roku Borek.
Wiśniewski w tym sezonie rozegrał 27 meczów w Serie B na 33 możliwe. W tym czasie zdobył dwie bramki, zobaczył pięć żółtych kartek, jedną czerwoną i… strzelił aż trzy samobóje. Włoskie media odnotowały niecodzienny wyczyn Wiśniewskiego.
Historyczny wyczyn Wiśniewskiego
W tym sezonie Serie B Polak pokonywał własnego bramkarza w trzech meczach:
- Palermo 2:0 Spezia
- SSC Bari 2:0 Spezia
- Spezia 3:2 Pisa
Samobój przeciwko Palermo? Pechowe odbicie udem. Swojak z Bari? Piłka odbija się od słupka, a potem od pleców Wiśniewskiego i wpada do bramki. Przeciwko Pisie Polak po prostu skiksował i kopnął do własnej bramki. Tu trzeba jednak otworzyć nawias, bo się zrehabilitował w końcówce, strzelając gola na 3:2.

(źródło: “La Gazzetta dello Sport”)
“Przemysław Wiśniewski przeszedł do historii. Ale wcale nie ma się czym chwalić, bo chodzi o trzy samobóje. Ostatnim, który dokonał takiego wyczynu w Serie B, był Alessandro Calori 30 lat temu w barwach Udinese. Ale na liście króli samobójów znajduje się również zawodnik, który wygrał trzy Ligi Mistrzów, czyli Mauro Tassotti z Milanu w sezonie 1982-83, gdy Rossoneri wylądowali w Serie B po skandalu z Totonero.(…) Wiśniewski nie był cyrkowcem, ale nieszczęście towarzyszyło mu akurat w sezonie, w którym stał się podstawą obrony Spezii po powrocie do zdrowia po zerwaniu ACL w zeszłym roku” – czytamy.
Do końca sezonu Serie B pozostało pięć kolejek, więc Wiśniewski, przy ewentualnym czwartym samobóju, mógłby ustanowić swój własny rekord. Awans do Serie A wywalczyło już Sassuolo (75 punktów), a niemal pewna awansu jest druga w tabeli Pisa (66).
Spezia jest trzecia (59 pkt) i ma sześć “oczek” przewagi nad czwartym Cremonese (53). Trzeci i czwarty klub Serie B trafią do półfinałów fazy play-off baraży.