Antoni Kozubal postawił sprawę jasno
Lech Poznań spędził przerwę zimową na fotelu lidera PKO BP Ekstraklasy. Wydawało się, że w rundzie wiosennej podopieczni Nielsa Frederiksena nie zwolnią tempa. Stało się jednak inaczej. Kolejorz złapał bowiem lekką zadyszkę. Poznaniacy tracili punkty m.in. z Lechią Gdańsk i Śląskiem Wrocław.
Kibice Lecha zaczęli doszukiwać się przyczyn słabszej formy swoich ulubieńców. Pojawiły się plotki dotyczące mobbingu, którego ofiarą paść mieli młodzi piłkarze Kolejorza. Po wygranej 2:1 z Cracovią głos w tej sprawie zabrał Antoni Kozubal, a więc jeden z największych talentów całego klubu.
– Jak ktoś oglądał nasze media, to też sobie żartowałem przed ostatnim meczem, że zostałem uderzony. Jesteśmy mega wspierani przez starszą gwardię, myślę, że nie mogłem lepiej trafić, jeśli chodzi o szatnię – powiedział młody pomocnik w rozmowie ze stacją Canal+ Sport.
Antoni Kozubal wskoczył do pierwszego składu Lecha Poznań od samego początku sezonu 2024/25. W pierwszym zespole Kolejorza zaliczył już 37 występów, w których strzelił dwa gole i zaliczył pięć asyst. Między innymi dzięki niemu ekipa z Poznania ma obecnie tyle samo punktów, co Raków Częstochowa, który zajmuje pierwsze miejsce w tabeli. Co ciekawe, dobre występy 20-latka zwróciły uwagę półfinalisty Ligi Mistrzów.